Wierna marksistka
Frida wierzyła, że komunizm jest szansą dla ciemiężonej przez wieki ojczyzny. Idee rewolucji proletariackiej, które w tym czasie zwyciężały w Rosji, stały się pociągającą wizją dla Meksykanów, zmęczonych politycznym chaosem. Marks i Engels dawali recepty na jego opanowanie. Frida, podobnie jak jej mąż, wstąpiła do partii komunistycznej. Do końca życia nie przestała wierzyć w socjalizm. Jej fascynację jego rzekomą mocą uzdrawiania odnajdujemy na płótnach: "Marksizm da zdrowie chorym" czy "Frida i Stalin".