Najgorsze ekranizacje
A jak Autostopem przez galaktykę
Najgorsze ekranizacje
Specjalnie dla was, po wielu dyskusjach i kontrowersjach, wybraliśmy cały alfabet najgorszych i najbardziej chybionych adaptacji filmowych, znanych lub mniej znanych książek. Literatura jest wielką skarbnicą świetnych scenariuszy. Niejedno arcydzieło filmowe ma swe źródło w powieści, lecz czasem przydarzają się też koszmarki usiłujące odwzorować literacki pierwowzór. Oto kilka z nich:
Powieść, trylogia w pięciu tomach, Douglasa Adamsa w wielu kręgach otaczana jest kultem, dla nas osobiście niezrozumiałym. Aliści niewątpliwie cała seria jest zabawna w najlepszym, brytyjskim stylu. Ktoś niestety wpadł, że językowe subtelności dobrze sprzedadzą się w filmie, zwłaszcza w epoce niebywałej popularności SF w kinie. I nic z tego nie wyszło. Lekkość i absurd zamieniły się w durnotę i nudę. Fani książki ośmieszyli film, ci zaś, którzy ze świętej pamięci Adamsem do czynienia nie mieli, kompletnie nie rozumieli tego, co płynie z ekranu.