Wręczono najbardziej prestiżowe wyróżnienia w świecie dziennikarskim. Tegoroczną nagrodę otrzymał Lawrence Wright za książkę _Wyłaniająca się wieża: Al-Kaida i droga do 11 września_ (_The Looming Tower: Al-Qaeda and the Road to 9/11_).
Pulitzera literackiego dostał Cormac McCarthy za powieść The Road.
Za najlepszą książkę historyczną uznano The Race Beat: The Press, the Civil Rights Struggle, and the Awakening of a Nation Gene'a Robertsa i Hanka Klibanoffa.
Wśród biografii wygrała książka Debby Applegate The Most Famous Man in America o Henrym Wardzie Beecherze. Wśród dramaturgów zwyciężył David Lindsay-Abaire za Rabbit Hole, wśród poetów – Natasha Trethewey za tom Native Guard, zaś Pulitzera muzycznego przyznano słynnemu jazzmanowi Ornette'owi Colemanowi za album „Sound Grammar”.
Dziennik „Wall Street Journal” został ogłoszony tegorocznym laureatem nagrody Pulitzera w kategorii służby publicznej za wytropienie procederu wynagradzania pracowników kierowniczych wsteczną sprzedażą udziałów w spółkach.
Ta sama gazeta zdobyła nagrodę Pulitzera w kategorii reportażu międzynarodowego za ujawnianie negatywnych stron wzrostu gospodarczego Chin – od pogłębiania nierówności po zanieczyszczanie środowiska naturalnego.
Oded Balilty z agencji Associated Press zdobył nagrodę Pulitzera w kategorii fotoreportażu za zdjęcie żydowskiej kobiety, przeciwstawiającej się samotnie izraelskim formacjom bezpieczeństwa podczas usuwania nielegalnych osadników z Zachodniego Brzegu.