Badający dzieje holokaustu izraelski historyk Saul Friedlaender jest tegorocznym laureatem Nagrody Pokojowej Niemieckich Księgarzy. O decyzji poinformowała we Frankfurcie nad Menem rada fundacji, przyznająca od 1950 roku to prestiżowe wyróżnienie literackie.
Nagroda jest wyrazem uznania dla epickiego narratora przedstawiającego historię szoah oraz prześladowania i unicestwienie Żydów w czasach nazistowskiej dyktatury w Europie - napisano w uzasadnieniu decyzji.
Przedstawiając przeszłość, autor rezygnuje z dystansu i okazuje bezradność, która stanowi jedyną możliwą reakcję na ciągle jeszcze niepojętą zbrodnię. Friedlaender umożliwił spalonym na popiół ludziom skargę i krzyk, a także przywrócił im pamięć i nazwisko. Zwrócił zamordowanym zrabowaną im godność, której uznanie jest podstawą pokoju wśród ludzi.
Friedlaender pochodzi z Pragi, gdzie urodził się 11 października 1932 roku. W 1939 roku uciekł przed hitlerowcami do Francji. Obecnie mieszka w Ameryce. Głównym jego dziełem jest obejmująca lata 1933-1945 dwutomowa praca Trzecia Rzesza a Żydzi.
Historyk odbierze nagrodę w wysokości 25 000 euro 14 października podczas uroczystości we frankfurckim kościele św. Pawła w ramach Międzynarodowych Targów Książki we Frankfurcie nad Menem.
Laureatami Nagrody Pokojowej byli w przeszłości m.in. Hermann Hesse , Max Frisch , Vaclav Havel i Siegrfied Lenz , a także Polacy - Władysław Bartoszewski (1986) i Wisława Szymborska (1992).