Muzułmański rysownik komiksu "X-Men" umieścił antychrześcijańskie przesłanie. Marvel wyciągnie konsekwencje
Pochodzący z Indonezji rysownik Ardian Syaf opublikował na Facebooku emocjonalny wpis, w którym wspomina o końcu kariery i pogodzeniu się z konsekwencjami swoich czynów. Cała sytuacja dotyczy antychrześcijańskich treści, które Syaf, zadeklarowany muzułmanin, zamieścił w pierwszym zeszycie "X-Men Gold".
Pochodzący z Indonezji rysownik Ardian Syaf opublikował na Facebooku emocjonalny wpis, w którym wspomina o końcu kariery i pogodzeniu się z konsekwencjami swoich czynów. Cała sytuacja dotyczy antychrześcijańskich treści, które Syaf, zadeklarowany muzułmanin, zamieścił w pierwszym zeszycie "X-Men Gold".
Ardian Syaf w komiksie o mutantach "ubrał" jednego ze swoich bohaterów, Colossusa, w koszulkę z napisem "QS 5:51". Ten skrót stanowi odniesienie do fragmentu Koranu o następującej treści:
"O wy, którzy wierzycie! Nie bierzcie sobie za przyjaciół żydów i chrześcijan; oni są przyjaciółmi jedni dla drugich. A kto z was bierze ich sobie za przyjaciół, to sam jest spośród nich. Zaprawdę, Bóg nie prowadzi drogą prostą ludu niesprawiedliwych!" (tłum. Józef Bielawski)
Ponadto w tym samym zeszycie można zauważyć niepozorną liczbę "212", która jest nawiązaniem do faktycznej antychrześcijańskiej demonstracji z 2 grudnia 2016 roku. Tego dnia ponad 200 tys. Indonezyjczyków protestowało przeciwko rzekomej słownej profanacji Koranu, jakiej miał się dopuścić Basuki Tjahaja Purnama – chrześcijański gubernator Dżakarty, stolicy Indonezji. Warto podkreślić, że w tym kraju blisko 88 proc. mieszkańców deklaruje wiarę w Allaha. Chrześcijanie stanowią tam niespełna 9 proc. wszystkich wyznawców, z czego katolicyzm praktykuje 2,9 proc.
Poniższy kadr jest używany przez Syafa jako zdjęcie profilowe na Facebooku:
(img|727350|center)
Marvel, zaalarmowany przez czytelników, którzy byli oburzeni przesłaniem Syafa, zapowiedział pociągnięcie autora do odpowiedzialności, jednak nie wiadomo, czy rysownik pożegna się na dobre z amerykańskim gigantem. Pewnym jest, że wydawca usunie napisy "QS 5:51" i "212" z kolejnych wydań komiksu i z edycji cyfrowej.
Ardian Syaf, którego oficjalny fanpage na Facebooku został usunięty, napisał na prywatnym profilu, że to koniec jego kariery. Rysownik ponadto zaapelował, by "skończyć z nienawiścią, żartami i debatą".
- Przy tej ostatniej okazji pragnę wytłumaczyć prawdziwe znaczenie numerów QS 5:51 i 212. To numery Pokoju i Miłości. Mojej miłości do Świętego Koranu... do ostatniego proroka i Posłańca... mojej miłości do Allaha. Jedynego Boga. Przepraszam za całe zamieszanie. Do widzenia. Niech Bóg wam błogosławi. Kocham was wszystkich – pisał Syaf na Facebooku.