Miał napisać biografię Jaggera. Zrezygnował po dwóch "okropnych tygodniach"

Na początku tego roku Mick Jagger wyznał, że zrezygnował z napisania autobiografii, bo było to "nudne i denerwujące". Człowiek, który starał się uratować cały projekt, przyznaje, że było to "okropnym doświadczeniem". Co się wtedy wydarzyło?

Mick JaggerMick Jagger
Źródło zdjęć: © Getty Images | Michael Hickey
oprac.  MAM

Jego kariera muzyczna trwa już ponad sześć dekad, a on sam jest ikoną rock'n'rolla, nic więc dziwnego, że temat biografii Micka Jaggera powraca jak bumerang. Nie wydaje się jednak, by przedsięwzięcie doszło kiedykolwiek do skutku. Zwłaszcza po kwietniowym wyznaniu gwiazdora, który określił swoje doświadczenia w tym temacie, jako "nudne i denerwujące".

Najbliżej finalizacji projektu było w 1983 r. Jednak wokalista The Rolling Stones oddał milionową zaliczkę. Co się wydarzyło? Pierwszy ghostwriter nie podołał. A tempo, w jakim zatrudniono mu pomoc, wskazuje, że coś poszło ostro nie tak.

Zobacz: 75-letni Mick Jagger na plaży z dwuletnim synem i dziewczyną

"Historia, którą mi opowiedziano, była taka, że ​​chodził na wiele imprez celebrytów i spotykał ludzi takich jak Michael Jackson, a potem stracił głowę” – wspomina w rozmowie z "Guardianem" Barry Coleman, którego wydawnictwo wówczas poprosiło o wsparcie.

Okropne dwa tygodnie

Coleman przedstawia swoją część wydarzeń. Pamięta, że zadzwonił do niego redaktor z wydawnictwa Weidenfeld & Nicolson i poprosił o natychmiastową pomoc. Tak został oddelegowany do napisania biografii lidera The Rolling Stones. Wydawca powiedział, że książka musi być gotowa w dwa tygodnie, inaczej straci kontrakt z nowojorską Bantam Books.

Tylko, że z poprzednim ghostwriterem odbył tylko jedną rozmowę i mężczyzna przestał odbierać niego telefony. Mało tego, gdy pierwszy pisarz miał do dyspozycji elegancki pokój w hotelu Sherry Netherland, Coleman został umieszczony w czymś, co przypominało "szafkę na miotły, która wychodziła na rurę odpływową".

Tymczasem okazało się, że tylko pierwsze dwa rozdziały są "mniej lub bardziej reprezentacyjne". Coleman w dwa tygodnie pracował więc nad "stosem transkrypcji wywiadów", w których i tak brakowało ostatnich lat.

Autor wspomina też, że pracując nad transkrypcjami, odnosił wrażenie, "że Mick się powstrzymywał lub starał się nie zranić niczyich uczuć". Coleman był przerażony, ale stawał na rzęsach, by dotrzymać terminu. "Zszycie wszystkiego razem było okropnym doświadczeniem" - wspomina.

Ostatnią noc poświęcił na wydrukowanie jednego egzemplarza. Drukarka miała wielkość walizki i bardzo hałasowała, co nie uszło uwadze ochronie hotelu. Coleman wygłuszył więc drzwi mokrymi ręcznikami. Jakoś się udało, ale wspomnienia zostały mu koszmarne. Tym bardziej, że cały trud poszedł na marne, bo Jagger postanowił oddać zaliczkę i zrezygnować z całego projektu.

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]