Medale „Gloria Artis” dla pisarzy opozycyjnych: Nowakowskiego i Krasińskiego
Złote medale „Gloria Artis” odebrali w Ministerstwie Kultury w Warszawie pisarze aktywnie zaangażowani w działalność opozycyjną w czasach PRL-u: Marek Nowakowski i Janusz Krasiński .
Najwyższe odznaczenia państwowe w dziedzinie kultury wręczono w 25. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski podkreślił, że chce przez to oddać hołd środowisku pisarskiemu, niezależnym pisarzom polskim, którzy w najtrudniejszych momentach historii najnowszej upominali się o wartości podstawowe, o obecność prawdy w polskiej literaturze i w dyskursie publicznym.
Przypominając wydarzenia sprzed ćwierć wieku prezes polskiego PEN Clubu, prof. Władysław Bartoszewski zauważył, że wolność to jest między innymi umiejętność wyciągania wniosków, a Polacy bardzo często wyciągają je ułomnie lub połowicznie.
– Obaj obecni tu dziś koledzy przyczyniali się do tego, aby dać ludziom pełniejszy materiał do właściwego wyciągania wniosków – mówił.
Marek Nowakowski odbierając medal zwrócił uwagę, że do tej pory w Polsce, nawet w tej III Rzeczpospolitej, wolne słowo było źle traktowane.
– Ja na przykład dopiero pierwszy czy drugi raz doznaję satysfakcji, że ktoś je docenił oficjalnie. Więc może czasy się zmieniły? Na to liczę. Musimy pisać dalej i nie szczędzić nikogo – dodał.
Z kolei Krasiński , dziękując za odznaczenie powiedział, że po odzyskaniu niepodległości nastała w Polsce jakaś przedziwna próżnia.
– Ci, którzy poświęcili się dla jej odzyskania, jakby nagle znikli, jakby się gdzieś zapodziali. Nie ma kto tchnąć w ludzi poczucia dumy z tego, co wywalczyli. Naród nie zna swej historii. Kulturą stało się to, co się dobrze sprzedaje – mówił.
– Wszystko to napawało mnie coraz większym niepokojem. Czułem, że samo pisanie nie wystarcza, że trzeba poprzeć je czynem. Przyjąłem propozycję prezesury Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, w nadziei, że może znów spotkam ludzi, z którymi wspólnie uda się wsączyć trochę ducha w tę narodową próżnię. Czy dobrze zrobiłem? To się okaże. Jeśli poniosę klęskę, będę miał temat na następny, piąty, smutny tom – mówił Krasiński .
* Marek Nowakowski (ur. 1935) jest autorem _Raportu o stanie wojennym_, w którym sportretował codzienne życie przeciętnych Polaków.*
Ukazał tam proces historyczny, w wyniku którego całe społeczeństwo znalazło się, ze względu na wyznawany i praktykowany przez siebie kodeks wartości, na marginesie totalitarnego państwa.
Od 1969 r. Nowakowski publikował również w pismach emigracyjnych, głównie w paryskiej „Kulturze”, w krajowych wydawnictwach niezależnych i wydawnictwach emigracyjnych.
W tym samym czasie należał do Związku Literatów Polskich. W 1989 r. został członkiem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Jest też przewodniczącym Kapituły Nagrody im. Józefa Mackiewicza. Od połowy lat 70. Nowakowski był sygnatariuszem licznych, kierowanych do władz apeli w sprawie przestrzegania swobód obywatelskich i twórczych. Od marca do czerwca 1984 r. więziono go pod zarzutem szkalowania PRL i ustroju socjalistycznego we współpracy z zagranicznymi ośrodkami dywersyjnymi.
Prozaik i dramaturg Janusz Krasiński (ur. 1928 r.) jest laureatem nagrody im. Józefa Mackiewicza. Był członkiem Szarych Szeregów; w czasie powstania warszawskiego został wywieziony do Oświęcimia, a następnie do Dachau. Po powrocie do kraju oskarżono go o działalność szpiegowską na rzecz USA i skazano na 15 lat więzienia, z czego odsiedział dziewięć. Został zwolniony na mocy amnestii w 1956 r. Sąd Najwyższy uniewinnił go dopiero w 1998 r.
Jego twórczość jest świadectwem człowieka, który doświadczył systemów nazistowskiego i komunistycznego. Jednym z głównych jej tematów jest analiza zachowań jednostki w sytuacjach ostatecznych. Krasiński jest autorem tetralogii, na którą składają się powieści: Na stracenie , Twarzą do ściany , Niemoc i Przed agonią . Jego dramaty Czapa oraz Śniadanie u Desdemony zyskały międzynarodowe uznanie. Jest członkiem PEN-Clubu, a od 2005 r. – prezesem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.