Maturzyści dali się nabrać. Publikowali swoje zdjęcia w durszlakach na głowie
Tuż przed startem egzaminów maturalnych w sieci zaroiło się od zdjęć maturzystów w durszlakach na głowie. Skąd się wzięły? Ich wysyp to efekt corocznego żartu.
Kwestia zdjęć uczniów w niecodziennych nakryciach głowy powraca od jakiegoś czasu co roku. I nie chodzi tu o wyzwanie, w którym udział bierze wkraczająca w dorosłość młodzież. To efekt internetowego żartu.
Użytkownicy popularnego serwisu wykop.pl ponownie wystawili na próbę ufność uczniów zestresowanych zbliżającymi się egzaminami maturalnymi. "Wykopowicze" wymyślili fikcyjną stronę Mikroblog+, na której rzekomo zamieszczane są pytania i odpowiedzi, które mają pojawić się na maturach.
Zobacz wideo: Czarnek i kolejne reformy edukacji. „Wieje grozą”
Akces do tej wiedzy mogli uzyskać jedynie nieliczni. Uczniowie desperacko próbujący poznać potencjalne zagadnienia egzaminacyjne, musieli zdobyć dostęp do wspomnianej strony. Jak?
Zamieszczając w sieci swoje selfie. Ale nie byle jakie, bo… z durszlakiem na głowie. To żart, wydawać by się mogło, dość oczywisty, a jednak wielu dało się na niego nabrać. Zdjęć pojawiło się w sieci sporo, toteż użytkownicy Wykopu nie czekali długo, by pochwalić się, że znów udało im się nabrać wielu uczniów.
Warto zaznaczyć, że to nie pierwszy raz. Akcja powtarza się co roku i co roku nie brakuje tych, którzy wierzą, że niecodzienny gest ułatwi im dostęp do zagadnień na teście, a w domyśle – podniesie szanse na jego zdanie.
Cóż, akcja z durszlakami była z miejsca skazana na niepowodzenie, ale tym bardziej pozostaje trzymanie kciuków i życzenie powodzenia tegorocznym maturzystom!
Trwa ładowanie wpisu: facebook