Maraton Pisania Listów Amnesty International - dzień 3.
Maraton Pisania Listów to coroczna akcja Amnesty International, która odbywa się w ramach świętowania Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka (10 grudnia). Ludzie na całym świecie wysyłają apele do władz oraz listy solidarności do osób, których prawa są łamane. Dzięki listom udaje się zmienić życie wielu osób – ludzie są uwalniani z więzień, władze reagują na nasze apele, złe prawo jest zmieniane. Maraton powstał w Polsce w 2001 roku i urósł do największego na świecie wydarzenia w obronie praw człowieka - w zeszłym roku podjęto 3,2 mln akcji w 150 krajach, a w samej Polsce napisaliśmy ponad 250 000 listów.
Maraton Pisania Listów to coroczna akcja Amnesty International, która odbywa się w ramach świętowania Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka (10 grudnia). Ludzie na całym świecie wysyłają apele do władz oraz listy solidarności do osób, których prawa są łamane. Dzięki listom udaje się zmienić życie wielu osób – ludzie są uwalniani z więzień, władze reagują na nasze apele, złe prawo jest zmieniane. Maraton powstał w Polsce w 2001 roku i urósł do największego na świecie wydarzenia w obronie praw człowieka - w zeszłym roku podjęto 3,2 mln akcji w 150 krajach, a w samej Polsce napisaliśmy ponad 250 000 listów.
**Podczas tegorocznego Maratonu Pisania Listów można będzie podjąć działanie w obronie 10 osób, o których wiadomo, że listy mogą wpłynąć na poprawę ich losu.
3.12 USA – Albert Woodfox
Albert Woodfox spędził 40 lat w odosobnieniu w małej izolatce więziennej, gdzie dociera tylko trochę światła słonecznego. Każdego dnia przebywał 23 godziny w takim pomieszczeniu. Podczas wykonywania wyroku za kradzież w 1972 roku został skazany za morderstwo strażnika więziennego. Jednak Woodfox utrzymuje, że jest niewinny.
Nie przedstawiono żadnego dowodu rzeczowego, który łączyłby go z przestępstwem. Wyrok w jego sprawie w głównej mierze opierał się o wątpliwe zeznania innego więźnia, który w zamian uzyskał ułaskawienie. Woodfox jest przekonany, że jego wyrok ma podłoże polityczne, ponieważ w przeszłości był członkiem Partii Czarnych Panter - radykalnej organizacji, utworzonej w celu ochrony praw osób czarnoskórych.
Lata odosobnienia w znacznym stopniu odcisnęły piętno na jego zdrowiu: „Brak mi słów, aby opisać tortury psychiczne, emocjonalne, jak i te fizyczne, których przez lata doświadczałem”. Nawet ONZ potwierdza, że sposób w jaki Woodfox był traktowany można określić jako tortury. Postępowanie sądowe było obarczone tyloma błędami, że wyrok w tej sprawie był anulowany trzykrotnie. W czerwcu 2015 roku sędzia federalny nakazał natychmiastowe zwolnienie z zakładu karnego, ale za każdym razem nakaz ten był blokowany przez władze Luizjany. Jedyną osobą, która stoi na drodze Woodfoxa do wolności jest Prokurator Generalny Luizjany, który toczy przeciwko niemu kampanię zemsty. „Mogą mnie trochę zranić. Mogą zadać mi cierpienie. Mogą nawet mnie zabić, ale nigdy mnie nie złamią”.
NAPISZ LIST, ZMIEŃ ŻYCIE!
Więcej informacji:Natalia Węgrzyn
Specjalistka ds. MediówAmnesty International Polska
natalia.wegrzyn@amnesty.org.pl
691 357 935