Makabryczne morderstwo w wesołym miasteczku. Mistrz grozy znów w formie?
"Joyland" - najnowsze dzieło Stephena Kinga
Makabryczne morderstwo w wesołym miasteczku. Mistrz grozy znów w formie?
Kraina Radości (Joyland) to wesołe miasteczko, jakich wiele. Park rozrywki z kolejką górską, diabelskim młynem, strzelnicami czy tunelem strachów. To właśnie w tym ostatnim miejscu, w Joyland zwanym Strasznym Dworem, doszło do makabrycznego morderstwa. Lato, tłumy w wesołym miasteczku. Chłopak z dziewczyną wsiadają do wagoników. Przejażdżka trwa około 9 minut. Z tunelu wyjeżdża tylko mężczyzna. W połowie drogi poderżnął gardło Lisie i porzucił ją obok toru, po którym pędzą wagoniki...
Dlaczego to zrobił? Kim była dla niego Lisa - ukochaną czy dopiero co poznaną pięknością? Dlaczego mordercy udało się zbiec i czy odnaleziono go w kolejnych dniach? Odpowiedzi na te i na wiele pytań znajdziecie w "Joyland" (Wyd. Prószyński i S-ka), najnowszym dziele Stephena Kinga .
Na kolejnych stronach piszemy więcej nie tylko o "Joyland" (my już czytaliśmy książkę i zdradzamy, czy warto po nią sięgnąć) i opisanej tam zbrodni, ale także o samym Kingu i jego wcześniejszych publikacjach.