Neapolitańska mafia kamorra próbowała pobrać haracz od organizatorów koncertu, który zadedykowany był Roberto Saviano. Mafia wydała na pisarza wyrok śmierci za to, że opisał jej kulisy w książce pod tytułem Gomorra.
Podczas przygotowań do imprezy odbywającej się w miejscowości Castel Volturno do robotników pracujących przy konstrukcji sceny zgłosili się mężczyźni żądający haraczu. O najściu powiadomiono karabinierów. W poniedziałek sprawą zajmie się prokurator.
Koncert solidarności z pisarzem odbył się już bez przeszkód a przybyło na niego ponad dwa i pół tysiąca osób. 28-letni Roberto Saviano przed dwoma laty wydał książkę opisującą kamorrę, której przyglądał się niemal od dziecka. Według książki powstał film pod tym samym tytułem, który Włochy zgłosiły do Oskara.
Pisarz od dłuższego czasu miał ochronę. Wzmocniono ją ostatnio, gdy wyszło na jaw, że kamorra wydała na niego wyrok śmierci, zapowiadając, że go wykona jeszcze w tym roku.