Nakładem wydawnictwa słowo/obraz terytoria ukazało się drugie wydanie książki Skafander i motyl Jeana-Dominique Bauby'ego .
Był estetą i kochał życie. Ale życie nie wzięło tego w rachubę. Jak w skafandrze zamknęło go w jego własnym ciele. Wylew krwi do mózgu zaskoczył go w chwili, gdy wypróbowywał nowy model BMW. Był 8 grudnia 1995 roku. Świadomość odzyskał w styczniu. Ale była to świadomość zamurowana jak w więzieniu, w znieruchomiałym ciele, nad którym nie miał żadnej kontroli. Widział, słyszał, nie stracił powonienia – ale stracił swoje ciało. Nie mógł nawet przełykać pokarmów ani oddychać bez pomocy aparatury medycznej, a jedynym zewnętrznym wyrazem obecnego w ciele życia była mrugająca jak motyl lewa powieka i nieznaczne poruszenie głową. Skafander i motyl.
W takim stanie napisał tę książkę: o losie i o życiu rzecz jasna, ale także o stosunku duszy do ciała, o stosunku myślenia i odczuwania do własnej cielesności. Znaczenie tej książki nie sprowadza się do sensu czysto literackiego lub nawet filozoficznego, bo jest ona zdarzeniem splatającym w niepodzielną całość literaturę i egzystencję. Jean-Dominique Bauby zmarł 9 marca 1997 roku, trzy dni przed ukazaniem się Skafandra i motyla .
Bertrand de Saint Vincent w „Le Figaro Magazine” napisał: „Ta mała książeczka, cienka jak nitka łącząca człowieka z życiem, jest wspaniałą lekcją heroizmu”.
Na ekrany polskich kin wchodzi również film, który powstał w oparciu o książkę. W obrazie wyreżyserowanym przez Juliana Schnabela występują: Mathieu Amalric (jako Jean-Dominique Bauby), Emmanuelle Seigner (jako Celine Desmoulins), Marie-Josée Croze (jako Henriette Durand). Scenariusz: Ronald Harwood; zdjęcia: Janusz Kamiński.
Janusz Kamiński za zdjęcia do filmu został uhonorowany Złotą Żabą na festiwalu Camerimage.