Trwa ładowanie...

Literacki noblista doradcą speców od sztucznej inteligencji? Tak, to możliwe

Sztuczna inteligencja to już nie tylko opowieści z gatunku science fiction. Laureat literackiego Nobla Kazuo Ishiguro od kilku lat przekonuje czytelników, że potrafi napisać powieść realistyczną, w której androidy żyją wśród nas. Robi to zresztą tak dobrze, że naukowcy zajmujący się AI zaczęli konsultować z nim swoje pomysły.

"Klara i słońce" to realistyczna powieść Kazuo Ishiguro o świecie sztucznej inteligencji obecnej w naszym życiu tu i teraz"Klara i słońce" to realistyczna powieść Kazuo Ishiguro o świecie sztucznej inteligencji obecnej w naszym życiu tu i terazŹródło: pixabay.com
dv93a1d
dv93a1d

W pierwszej po Noblu książce Kazuo Ishiguro opowiada o świecie, w którym androidy nie tylko myślą i uczą się, doskonaląc swoje umiejętności, ale także czują. Wydana właśnie "Klara i słońce" to realistyczna opowieść o świecie sztucznej inteligencji obecnej w naszym życiu tu i teraz.

Sztuczna przyjaciółka człowieka

To pytanie wisiało w powietrzu od dawna: a co jeśli nasze uczucia, ambicje czy pragnienia da się skopiować?

W 2013 roku Spike Jonze w filmie "Ona" opowiedział o świecie, w którym możemy sobie kupić narzeczoną albo narzeczonego w formie oprogramowania. Jest tak doskonałe, że będzie uczyło się naszych potrzeb, reakcji i dostosowywało tak, żeby nas zadowolić. Zaprzyjaźnić się i związać z nami. Zaspokoić naszą samotność.

dv93a1d

Ishiguro idzie w nieco innym kierunku. Klara nie jest jedynie humanoidem, który uczy się i dopasowuje do zachowań swojej ludzkiej przyjaciółki poprzez obserwację. To, co staje się jej wartością, to fakt, że odkrywa świat powoli, gromadzi wspomnienia, segreguje pamięć o zdarzeniach. Rozpoznaje i próbuje zrozumieć emocje innych. Czy w razie czego może zastąpić człowieka? Być jego przedłużeniem? Kontynuacją?

Powieść ciekawie pokazuje świat widziany i opowiadany z punktu widzenia Klary - sztucznej przyjaciółki, androida. Siła oddziaływania bierze się jednak nie z naukowych odkryć, ale z konstrukcji bohatera, dla której inspiracją stały się bajki dla najmłodszych.

"Klara i słońce" Materiały prasowe
"Klara i słońce"Źródło: Materiały prasowe

Bo właśnie w nich postaci robiły rzeczy z punktu widzenia dorosłej logiki niemożliwe: wsiadały na rower i leciały w powietrzu, stawiały drabinę i wchodziły po niej na Księżyc.

dv93a1d

Ishiguro więc postanowił poszukać podobnej logiki w świecie dorosłym. I tak wpadł na pomysł skonstruowania Klary - zasilanej energią słoneczną sztucznej przyjaciółki przeznaczonej dla dzieci. Podobnie jak dzieci Klara niewiele wie o świecie, ale obserwując, uczy się go niezwykle szybko. Jako android oczywiście o wiele szybciej i skuteczniej niż człowiek. W pewien sposób i w różnych sytuacjach pozostaje jednak dziecinnie nieporadna.

Dlaczego naukowcy dzwonią do pisarza?

To nie pierwsza powieść Ishiguro o sztucznej inteligencji. Brytyjsko-japoński pisarz od dawna interesuje się AI. Kiedy 16 lat temu wydał powieść "Nie opuszczaj mnie" o ludzkich klonach hodowanych, by pozyskiwać organy do przeszczepów, sam znalazł się w zainteresowaniu speców od sztucznej inteligencji. Książka wywołała falę dyskusji o społecznych skutkach wynalazków czy inżynierii genetycznej.

dv93a1d

Co ciekawe, w tym wzmożonym zainteresowaniu naukowców nie chodziło o treść książek ani wiedzę w nich zawartą, ale o wyobraźnię pisarską. To ona okazała się największym obiektem pożądania.

Pisarz Jakub Ż. znieważył Andrzeja Dudę? Kamil Bortniczuk komentuje

Naukowcy pragnący uzupełnić swoje rozważania o opisanie społecznych skutków badań czy wynalazków, chętnie korzystali z pomocy Ishiguro. W końcu nikt tak jak pisarz nie wymyśli możliwych scenariuszy tego, co może się wydarzyć.

dv93a1d

Rozmowy przekształciły się w pasjonujące debaty prowadzone w czasie towarzyskich spotkań.

Mieszkający w Londynie 66-letni pisarz w wielu wywiadach wspomina, że przed pandemią wzbudzili ze znajomymi spore zdziwienie w jednej z kawiarni w północnym Londynie. Bo właśnie tam rozgorączkowani dyskutowali o sztucznej inteligencji.

Co najbardziej fascynuje pisarza w AI? To, że dziś maszyny uczą się samodzielnie, bez nadzoru człowieka, pobierając niezliczone ilości danych. Potrafią przetworzyć miliony książek w kilka minut. Klara z najnowszej powieści jest właśnie kimś takim.

dv93a1d

Katarzyna Buszkowska - dziennikarka, prowadzi blog Literackigps.pl (https://literackigps.pl)

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dv93a1d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dv93a1d

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj