Do księgarń trafia dziś nowy tom listów Sławomira Mrożka . Tym razem opublikowano jego korespondencję z przyjacielem - krytykiem i eseistą Wojciechem Skalmowskim . Listy zdradzają wiele nieznanych faktów z życia autora Tanga .
Wojciech Skalmowski to raczej mało znany w Polsce orientalista i iranista, który od 1968 roku mieszka za granicą. Pracował jako wykładowca na uniwersytecie w Louvain i publikował krytyczne artykuły (m.in. jako Maciej Broński w „Kulturze” paryskiej), wydał też tom szkiców Teksty i preteksty. Mieszka w Brukseli.
Kilka lat temu ukazała się korespondencja Mrożka z Janem Błońskim . W porównaniu z wyważonym tonem listów do Błońskiego w listach do Skalmowskiego Mrożek jest bardziej otwarty, szczery, także jeżeli chodzi o krytyczne aspekty obrazu Polski dostrzegane z emigracyjnego dystansu.
Wojciech Skalmowski i Sławomir Mrożek znali się z okresu studiów w Krakowie, potem spotkali się w 1971 roku w Nowym Jorku. Połączyło ich publikowanie w paryskiej „Kulturze” i poczucie, że los emigranta zawsze będzie losem wykorzenionego, mimo że to właśnie wyjazd z kraju dał im obu szansę na mówienie pełnym głosem.
Korespondencja Mrożka i Skalmowskiego ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.