List Adama Mickiewicza sprzedany na aukcji za 98 tys. zł

Nieznany list Adama Mickiewicza do Jeana Antoine'a Letronne'a został sprzedany w sobotę podczas aukcji antykwariatu Rara Avis w Krakowie

Obraz
Źródło zdjęć: © "__wlasne

Nieznany list Adama Mickiewicza do Jeana Antoine'a Letronne'a został sprzedany w sobotę podczas aukcji antykwariatu Rara Avis w Krakowie. Autograf za cenę wywoławczą 98 tys. zł zakupiła Biblioteka Narodowa w Warszawie.

"Biblioteka Narodowa, podobnie jak Biblioteka Jagiellońska, ma prawo pierwokupu na aukcjach antykwarycznych. W tym przypadku Biblioteka Narodowa skorzystała z tego uprawnienia" - poinformowała PAP przedstawicielka krakowskiego antykwariatu. Rękopis pochodził z polskich rąk prywatnych.

Jak poinformowała PAP współwłaścicielka antykwariatu Zuzanna Migo-Rożek, rękopisy Mickiewicza trafiają do sprzedaży niezwykle rzadko, a te niepublikowane i nieznane stanowią antykwaryczne rarytasy.

W napisanym w języku francuskim liście, datowanym 26 kwietnia 1841 r. w Paryżu, wieszcz informuje o swojej niedyspozycji, która nie pozwoli mu wygłosić zapowiedzianego na dzień następny (27 kwietnia) wykładu. Mickiewicz zmuszony jest przełożyć termin prelekcji na kolejny tydzień. Wspomina także o męczącej go grypie.

List napisano na jednej stronie cienkiego, kremowego papieru listowego formatu 20,6 na 13,1 cm. Dwie kolejne strony są czyste, na czwartej stronie znajduje się adres odbiorcy skreślony ręką autora listu.

Według przedstawicielki antykwariatu rękopis nie figuruje w żadnym wydaniu korespondencji wieszcza, nie wspomina o nim także tom "Kroniki życia i twórczości Mickiewicza" poświęcony okresowi pracy Mickiewicza w College de France (Z. Makowiecka "Mickiewicz w College de France", Warszawa 1968).

List kierowany był do Jeana Antoine'a Letronne'a, administratora (rektora) College de France, gdzie od 1840 r. katedrą slawistyki kierował Mickiewicz i gdzie wygłosił cykl wykładów o literaturze słowiańskiej (1840-1844). Przełożony przez Mickiewicza wykład nosił numer XXVI kursu I i dotyczył zasięgu języka ruskiego i polskiego oraz życia i dzieł Jana Długosza; został wygłoszony 4 maja 1841, czyli zgodnie z sugestią zawartą w liście.

List zachował się w dobrym stanie. Widoczne są ślady złożenia, co naturalne przy tego typu obiektach, oraz załamania arkusza, lakowa pieczęć zamykająca list nie zachowała się.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]