Leszek Miller recenzuje książkę Madonny

Zadebiutował nie byle czym, a mianowicie pierwszą książeczką dla dzieci napisaną przez gwiazdę muzyki pop, Madonnę pt.: Angielskie różyczki.

Premier poleciłby książeczkę nie tylko dzieciom, które w swej recenzji porównuje do "Angielskich Różyczek, Polskich Niezapominajek czy Amerykańskich Stokrotek", ale także politykom.

"Może wówczas, przynajmniej niektórzy, zdaliby sobie sprawę, że piastowanie funkcji publicznych to często takie bycie Binah, której wszyscy zazdroszczą i tylko dlatego chcą ją wepchnąć do stawu" - przekonuje Miller.

"Wierzę, że po poznaniu Angielskich Różyczek wśród polityków byłoby więcej takich mądrych matek i ojców. A to byłaby wspaniała szansa na dialog ponad politycznymi podziałami".

Premierowi najwyraźniej książeczka Madonny bardzo się spodobała, gdyż ma zamiar osobiście czytać ją swojej wnuczce Monisi (na zdjęciu). To dobry przykład dla dziadków i rodziców, którzy być może idąc za przykładem szefa polskiego rządu dołączą się do ogólnopolskiej akcji czytania dzieciom.