W środę ogłoszono nazwiska tegorocznych laureatów National Book Award. Są nimi:
- w kategorii beletrystyka – Shirley Hazzard za książkęThe Great Fire
- w kategorii literatura faktu - Carlos Eire za książkę Waiting for Snow in Havana
- w kategorii literatury młodzieżowej – Polly Horvath za książkę The Canning Season
- w kategorii poezja – C.K. Williams za tom The Singing Dodatkowo wręczono medal National Book Award za całokształt twórczości. W tym roku otrzymał go Stephen King, jeden z najsłynniejszych na świecie autor horrorów.
National Book Awards (NBA)
to najbardziej prestiżowa amerykańska nagroda literacka przyznawana od 1950 roku w czterech kategoriach za konkretne książki. Poza tym od 15 lat przyznawany jest medal NBA za całokształt twórczości i wybitny wkład w amerykańską literaturę.
Stephen King stając się laureatem NBA za całokształt działalności dołączył do ekskluzywnego grona takich pisarzy jak:* Arthur Miller, Philip Roth, John Updike*. Wraz z medalem King otrzymał 10 tys. dolarów.
Decyzja o przyznaniu "mistrzowi horrorów", jak nazywany jest King, tak prestiżowej nagrody wzbudziła sporo kontrowersji. Protestowali m.in. Philip Roth i Arthur Miller.
"Nie mam cierpliwości do ludzi, którzy za punkt honoru i powód do dumy uważają fakt, że nie przeczytali nigdy żadnej powieści takich autorów jak John Grisham, Tom Clancy czy Mary Higgins Clark" - powiedział King podczas ceremonii wręczenia medalu, która odbyła się w środę w Nowym Jorku.
Mimo protestów "akademików", King został uhonorowany owacją na stojąco przez zgromadzonych na ceremonii. Pieniądze autor zamierza zwrócić do kasy National Book Foundation jako wsparcie dla programów związanych z dziećmi.
"Medal jednak zachowam i będę pielęgnował do końca życia" - dodał King.