WAŻNE
TERAZ

Wyjątkowe liceum. 100 proc. frekwencji na edukacji zdrowotnej

"Kupa wiedzy", czyli wszystko, co musisz wiedzieć, siadając na toalecie!

"Kupa wiedzy", czyli wszystko, co musisz wiedzieć, siadając na toalecie!

"Bądź jak papier toaletowy - chłoń i rozwijaj się!"
Źródło zdjęć: © Thinkstock

/ 12"Bądź jak papier toaletowy - chłoń i rozwijaj się!"

Obraz
© Thinkstock

Są wśród nas i jest ich naprawdę niemało. Niektórzy się z tym kryją i nigdy publicznie nie przyznaliby się, że "to" robią. Inni się tego nie wstydzą, mówią o tym głośno, a nawet namawiają sceptyków, by sami również spróbowali.
Mowa oczywiście o osobach, które czytają w toalecie. W ich ubikacjach piętrzą się stosy gazet i książek. Wreszcie doczekali się swojej świętej księgi, która jak żadna inna pasuje do ich "świątyni dumania". "Kupa wiedzy" Paula Kleinmana (wyd. Pascal) to książka, która ma zastąpić stosy czasopism i książek leżących w WC, a 40 posiedzeń z nią ma dać czytelnikowi dużo więcej satysfakcji niż 400 posiedzeń polskiego sejmu.
Na kolejnych stronach piszemy o tym, co - według Kleinmana - powinien wiedzieć każdy zasiadający na "tronie". Cytujemy fragmenty książki oraz przyglądamy się bliżej toaletowym czytelnikom i ich (zdaniem niektórych lekarzy - bardzo niezdrowym) lekturowym nawykom.

/ 12Najlepsze lektury? W toalecie!

Obraz
© Thinkstock

"Najciekawsze książki czytam w toalecie" - wyznał kiedyś sam... Umberto Eco, wybitny włoski intelektualista, pisarz i felietonista, autor m.in. "Imienia róży" czy "Cmentarza w Pradze". W jednym z wywiadów wyjaśniał:
"Kiedy wybieram do toalety jakąś książkę, oznacza to, że jest wartościowa, i zamierzam zajmować się nią przez kolejne dni. Kiedy odwiedzają mnie znajomi i znajdują w toalecie swoje książki, są zazwyczaj lekko zirytowani. Przynajmniej dopóki im nie wytłumaczę, że to jest przywilej, a nie oznaka lekceważenia".

/ 12Rozkosze lektury w świątyni skupienia

Obraz
© Thinkstock

Rasowy czytelnik i pożeracz książek nie powinien być jednak cytowaną wyżej deklaracją Eco zaskoczony. Według autora "Kupy wiedzy" cały świat dzieli się bowiem na tych, którzy czytają na tronie i pozostałych.
Według badań w tym odosobnionym miejscu oddaje się lekturze co najmniej 1 na 10 mężczyzn. Co więcej, właśnie oddawanie się lekturze w toalecie uważają za najprzyjemniejsze!
Nie wiadomo, czy wszyscy, jak Eco, czytają tam najciekawsze tytuły, ale Paul Kleinman, autor "Kupy wiedzy", postanowił wyjść z pomocą tym, którzy nie mogą się zdecydować na jedną konkretną pozycję.

/ 12Dogódź sobie wiedzą!

Obraz
© Thinkstock

Osoby, które sięgną w księgarni po "Kupę wiedzy" już na okładce zetkną się z dość specyficzną, choć sugestywną rekomendacją (podkreślenia od wydawnictwa - przyp. WP.PL):
"Usiądź wygodnie choćby w wygódce i dogódź sobie wiedzą. Pozwól sobie na odbycie edukacyjnej podróży, niczym król, nie wstając z "tronu" w świątyni dumania. Okupuj terytoria wiedzy: historię, języki obce, literaturę, nauki ścisłe. Bądź jak papier toaletowy: chłoń i rozwijaj się".

/ 12Już w średniowieczu...

Obraz
© Thinkstock

"Toalety niemal od zawsze ceniono jako czytelnie: w średniowieczu zalecano oddawać się lekturze w ustronnym miejscu. W połowie XVIII w. Lord Chesterfield pisał o dżentelmenie, który udawał się w odosobnienie zawsze z tomikiem łacińskiej poezji" - pisała Justyna Sobolewska w "Książce o czytaniu".
Owszem, są ludzie, którzy wyrażają oburzenie i obrzydzenie na samą myśl, że mieliby otworzyć książkę w "takim miejscu", ale dla wielu osób to właśnie ubikacja jest ulubionym miejscem do czytania, często wręcz jedynym, w którym znajdują chwilę skupienia na lekturę.
Co takiego więc kryje się w tej idealnej książce dla "każdego, kto z posiedzenia w ubikacji czyni prawdziwy rytuał"?

/ 12"Wstęp albo ustęp"

Obraz
© Thinkstock

Kleinman twierdzi, że jego książka daje czytelnikom szansę na zdobycie wiedzy podczas kolejnych wizyt w toalecie. "Najwyższy czas, żebyście zaczęli traktować spędzany tam czas nieco poważniej, a w każdym razie na tyle poważnie, na ile to możliwe ze spuszczonymi majtkami" - pisze autor "Kupy wiedzy" na pierwszych stronach książki, w rozdziale pod znaczącym i, przyznajmy, niezbyt subtelnym, tytułem "Wstęp albo ustęp".
Zresztą, jeśli mowa o samym pomyśle na ten tom, trudno tutaj mówić o subtelności wstępnych założeń. Czytamy na przykład: "To lekkostrawna powtórka wiadomości, z którymi kiedyś już się pewnie zetknęliście, aby szybko o nich zapomnieć - w końcu nasz umysł nie tylko przyswaja, ale również wydala wiedzę".

/ 12Miła rozrywka dla osób w potrzebie

Obraz
© Thinkstock

Wiedza w książce jest prezentowana w taki sposób, by nie była zbyt bolesna dla odbiorcy. Wręcz przeciwnie, ma to być miła rozrywka dla wszystkich w potrzebie:
"Podczas każdej wizyty na stronie będziecie mogli dokształcać się w pięciu dziedzinach wiedzy: historii, sztuce języka, matematyce, przyrodzie oraz językach obcych. Każdy z przedmiotów został podzielony na rozdziały, a każdy z rozdziałów składa się z sześciu lekcji. Wszystko po to, aby uniknąć obciążenia nadmiarem informacji podczas jednego posiedzenia. Pod koniec tygodnia wchłoniecie całą wiedzę na dany temat".
Po każdym tygodniu przyswajania nowych informacji, czytelnik znajdzie test sprawdzający jego wiedzę i postępy w nauce.

/ 12Przykładowe tematy posiedzeń

Obraz
© Thinkstock

I tak, dla przykładu, już podczas pierwszego zaproponowanego przez Kleinmana posiedzenia, możemy zacząć chłonąć wiedzę na temat Mezopotamii i pierwszych cywilizacji, zasad interpunkcji, historii liczb, ewolucji oraz języka łacińskiego. Dowiemy się, czym są zigguraty, czego wynikiem jest dryf genetyczny, czym jest liczba urojona oraz w jakich przypadkach należy stosować myślnik.
W kolejnych rozdziałach czekają nas kolejne "pigułki wiedzy" do przełknięcia. Wśród tematów znajdziemy np. układ krwionośny, historię Hunów, reformację, wyprawy krzyżowe, język znaków graficznych, klęski żywiołowe, liczbę pi, alfabet Braille'a, dynastię Ming, twierdzenie Pitagorasa, terminy literackie, Stephena Hawkinga, rewolucję przemysłową, Jane Austen, język czeski, współczesną algebrę, proces czarownic z Salem, mechanikę kwantową, rewolucję kulturalną w Chinach czy teorię strun.

/ 12Naturalna potrzeba wiedzy

Obraz
© Thinkstock

Początkowo różnorodność, liczba, a nawet same nazwy poszczególnych działów tematycznych mogą onieśmielać i przerażać, ale w praktyce szybko okazuje się, że "pigułki wiedzy" pochłania się bez większych problemów. Jeżeli określenie "łączyć przyjemne z pożytecznym" ma sens, to na pewno trzeba go użyć w przypadku "Kupy wiedzy" Kleinmana.
"Tak więc rozluźnijcie się, pozwólcie sobie na chwilę relaksu i przygotujcie się na naukę. Zamiast zbijać bąki podczas załatwiania się, weźmiecie udział w znakomitej lekcji, która zakończy się wraz ze spłukaniem wody. I rozpocznie się ponownie, kiedy znów poczujecie potrzebę".

10 / 12Czy czytanie w toalecie szkodzi zdrowiu?

Obraz
© Thinkstock

Zwyczaj czytania w toalecie stał się jakiś czas temu przedmiotem naukowych badań, a jakże. Brytyjski "The Guardian" informował o wynikach prac izraelskich naukowców. Co się okazało? Val Curtis, dyrektorka centrum higieny w Hygiene Centre w londyńskiej szkole higieny i medycyny tropikalnej twierdzi, że istnieje pewne ryzyko higieniczne związane z... materią fekalną, która może pozostać na książce albo gazecie, którą właśnie czytamy. A następnie zostać przeniesiona na ręce innych czytelników. Specjalistka dodaje jednak, że "ryzyko to jest minimalne i praktycznie zredukowane do zera, jeśli dobrze i natychmiast myjesz ręce po tym, jak skończysz".
Z kolei Ron Shaoui, badacz, który przeprowadził badania na 500 ochotnikach w 2009 roku, uważa również, że ryzyko skażenia jest niskie. Naukowiec ten przede wszystkim próbował się dowiedzieć, czy czytanie w toalecie może mieć wpływ na perystaltykę jelit, na zatwardzenia, a także na hemoroidy, ale nie znalazł żadnej znaczącej korelacji.

11 / 12Inne książki dla łazienkowych czytaczy

Obraz
© Thinkstock

"Anglicy, jak to Anglicy, są dumni ze swojej tradycji, także toaletowej" - pisze w cytowanej już tutaj "Książce o czytaniu" Sobolewska. - "Okazuje się bowiem, że czytanie w ubikacji to typowo brytyjski sposób spędzania czasu. Z kolei w prasie amerykańskiej znalazłam sporo artykułów poświęconych stronie estetycznej czytania w łazience: porady, jak powinna wyglądać półka na książki czy jak dekoracyjnie ustawić tomy. [...]
Anglosaski rynek książkowy jest dobrze przygotowany na potrzeby łazienkowych czytaczy. W Amazonie znajdziemy specjalną sekcję: "najlepsze książki do łazienki". Powstały też użyteczne antologie: "Spędzać czas w klo" i "Wielka amerykańska księga do toalety".
Ma trzy tomy i sprzedała się w milionach egzemplarzy. Co znajdziemy w środku? W pierwszej antologii znalazły się na przykład streszczenia 22 sztuk Szekspira, przydatne, jeśli ktoś chciałby błysnąć w kulturalnej konwersacji. Druga zaś to kompendium wiedzy, połączenie porad, anegdot, zagadek, a wszystko nie dłuższe niż dwie strony".

12 / 12O "Kupie wiedzy" i jej autorze

Obraz
© Książki WP

"Kupa wiedzy" to książka, która zastąpi stosy czasopism i książek. 40 posiedzeń z tą książką da ci więcej satysfakcji niż 400 posiedzeń polskiego sejmu. To raport milczącej większości czytającej w TYM miejscu odosobnienia. Krótko mówiąc: 40 "lekcji" z przystępnie podaną wiedzą do lektury podczas wizyt w toalecie. Idealna książka dla każdego, kto z posiedzenia w ubikacji czyni prawdziwy rytuał.
Paul Kleinman przyswoił sobie kupę wiedzy na Uniwersytecie w Wisconsin. Mieszka w Bostonie ze swoją dziewczyną, nerwicami i bandżo, na którym nie potrafi grać. Sam o sobie pisze: "Postawny mężczyzna (absolutnie nie chorobliwie blady!), kosmonauta i trener kobr. Także pisarz satyryczny. Coś z tego jest prawdą. Prawdopodobnie".
_****Oprac. Grzegorz Wysocki, WP.PL._**Oprac. Grzegorz Wysocki, WP.PL.**

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]