Kubryńska to znana krytykantka. Ale broni piłkarzy
Jedna z najczęściej powtarzanych opinii w mediach brzmi: Polacy to jak dotąd najgorsza drużyna mundialu. Pisarka Sylwia Kubryńska odpowiada: polska jadowitość złamie każdego.
Autorka takich książek jak "Kobieta dość doskonała" oraz "Mama" stanęła w obronie naszych piłkarzy po przegranym meczu z Senegalem. Nie jest to oczywiste w sytuacji, gdy w mediach - nie tylko sportowych - dominuje narracja krytyki i wskazywania winnych porażki.
Zajęła się tym nawet specjalizująca się tematach żywieniowych dziennikarka Katarzyna Boskacka, choć jej opinia została wygłoszona z przymrużeniem oka.
Kubryńska na swoim fejsbukowym profilu odniosła się do głosów powszechnego potępienia.
"Dziś rano słuchałam komentarzy Karoliny Korwin-Piotrowskiej i Michała Figurskiego w Antyradio na temat wczorajszego meczu, a właściwie tego, kto jak dowalił w internecie polskiej reprezentacji i doszłam do wniosku, że publicyści sami by z łatwością rozgromili tych harpaganów z Senegalu i nie wiem, czemu tego nie zrobili, mielibyśmy medal w kieszeni. Poziom komentarzy w mediach jest tak wysoki, że żadna siła go nie przeskoczy, nawet siła wysokiej klasy sportowców. Nie dziwię się więc, gdy oglądam piłkarzy z Senegalu i widzę wsparcie, poklepywanie się po ramionach i mądrość, podczas gdy polskim chłopakom usta się układają w nieme "kur... mać". Polska jadowitość złamie najsilniejszego. I nikt już nie pamięta, że była piękna bramka, nikt nie rozumie, że ten mecz może być świetną lekcją, że wszystko przed nami, a jeśli Senegal zdobędzie mistrzostwo, to przecież żaden wstyd przegrać z najlepszymi.
PS. Kpiny "dziennikarzy" z piłkarzy Senegalu pomijam, nie doskoczę do tego levelu."
Porażka z Senegalem nie zamyka Polakom drogi do kolejnej rundy. Różne warianty układu tabeli przygotowali przed niedzielnym meczem z Kolumbią dziennikarze Sportowych Faktów.
Zobacz: Katarzyna Bonda opowiada o popularności