Trwa ładowanie...
muzeum
23-04-2010 13:36

Księgi liturgiczne z XVI-XVIII w. na wystawie w Sanoku

Księgi liturgiczne z XVI-XVIII w. na wystawie w SanokuŹródło: Inne
d2yuziy
d2yuziy

Około 30 bogato zdobionych i ilustrowanych ksiąg liturgicznych, dotychczas nigdzie nie prezentowanych, można oglądać na wystawie „Druki cerkiewne - XVI-XVIII wiek” w Muzeum Historycznym w Sanoku (Podkarpackie) – poinformowała kustosz wystawy Katarzyna Winnicka.

Ekspozycja potrwa do 22 grudnia.

Wśród prezentowanych ksiąg znalazły się ilustrowane drzeworytami i miedziorytami apostoły (księgi zawierające Dzieje Apostolskie, listy apostołów i Apokalipsę), ewangeliarze, psałterze, służebniki (księgi dla kapłanów i duchownych, zawierające zbiór nabożeństw na każdy dzień roku), oktojchy (hymny na poszczególne nabożeństwa), akatystniki (hymny ku czci Matki Bożej, Chrystusa, świętych lub aniołów).

Księgi z XVI wieku to rękopisy pisane przez mnichów w języku staro-cerkiewno-słowiańskim, natomiast późniejsze księgi to starodruki, drukowane najczęściej we Lwowie i Wilnie. Większość ma skórzaną oprawę z metalową okładziną i ozdobami.

Najstarszą księgą pokazaną na ekspozycji jest pochodzący z 1574 roku apostoł. Według Winnickiej, na uwagę zasługuje także XVII-wieczny ewangeliarz. Księga ta oprawiona została, nie jak większość w skórę, ale w tkaninę przypominającą współczesny aksamit, o barwie ciemnej czerwieni. Wierzch księgi został bogato ozdobiony metalowymi reliefami przedstawiającymi ukrzyżowanego Chrystusa i postaci czterech ewangelistów.

Kustosz podkreśliła, że w zbiorach Muzeum znajduje się kilkaset druków cerkiewnych. Na wystawie pokazano jedynie te najstarsze.

– Pozyskaliśmy je z cerkwi, najczęściej grecko-katolickich, okolicznych kościółków, aby nie niszczały. Ich stan jest nienajlepszy, dlatego dotychczas nigdy ich nie pokazywaliśmy – wyjaśniła Winnicka.

Uzupełnieniem ekspozycji są powiększone ilustracje z ksiąg liturgicznych.

d2yuziy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2yuziy