Książki od urzędników dla bibliotek poszkodowanych w powodzi

Trzy biblioteki w Małopolsce, których księgozbiory najbardziej ucierpiały podczas powodzi, otrzymały we wtorek książki zebrane przez pracowników małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Urzędnicy od 23 czerwca do 23 lipca zgromadzili w sumie 1049 książek.Do bibliotek w Muszynie, Rzepienniku Marciszewskim i Woli Przemykowskiej trafią lektury, słowniki, poradniki, albumy, eseje, komiksy, opracowania krytyczno-literackie oraz literatura piękna i dziecięca.

Większość książek jest nowa, a te używane są w bardzo dobrym stanie. Są wśród nich m.in. Alchemik Paulo Coelho , Harry Potter i kamień filozoficzny Joanne K. Rowling czy "Dzieła zebrane" Stanisława Lema .

W Woli Przemykowskiej w gm. Szczurowa woda zniszczyła jedną trzecią księgozbioru i wyposażenie tamtejszej filii bibliotecznej. "Bardzo się cieszymy, bo właśnie trwa remont, więc nowe książki bardzo się przydadzą" - mówiła PAP Teresa Klamka, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Szczurowej. Do Woli Przemykowskiej trafi 355 książek.

Biblioteka w Muszynie dostała 352 woluminy. "Podczas powodzi najbardziej ucierpiała nasza filia dla dzieci i młodzieży. Tam zalane zostały regały i książki. Straciliśmy około 700 woluminów" - mówiła Sylwia Gacek, dyrektor Biblioteki Publicznej w Muszynie. "Nowe książki to wielka pomoc" - powiedziała. Dodała, że dzięki refleksowi pracowników większą część księgozbioru udało się uratować, przenosząc zbiory na wyższe piętra.

"Straciliśmy ponad tysiąc książek, zalane zostały wszystkie regały na dole i nie udało się nic
odzyskać. Były to lektury oraz literatura dziecięca i obca" - mówiła PAP Bogusława Krzak, kierownik mieszczącej się w Rzepienniku Marciszewskim filii Gminnej Biblioteki Publicznej. Ta placówka otrzymała 342 książki.

P.o. dyrektor Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego Anna Wyroba podkreśliła, że urzędnicy pomogli bibliotekom nie z obowiązku, ale w odruchu serca.