Nie minęły jeszcze wakacje, a wydawcy już szykują się do najbardziej oczekiwanego sezonu w roku czyli okresu przed Świętami Bożego Narodzenia.
Wiadomo już, że 24 grudnia 2002 r. ukaże się w USA najnowsza książka Deana Koontza zatytułowana By the Light of the Moon. Wielbiciele twórczości Koontza w USA i Polsce oczekują tej książki z zapartym tchem.
Ich apetyty zaostrzyły się, kiedy na amerykańskiej okładce dopatrzyli się pentagramu, a ten, jak powszechnie wiadomo, kojarzy się z siłami zła, wilkołakami, wampirami, czarownicami i całą resztą czarnej magii...
Bohater powieści, Dylan O'Connor, artysta, zatrzymuje się w motelu przy autostradzie międzystanowej w Arizonie.
Wszystko o czym marzy to odpoczynek ze swoim autystycznym bratem, Shepherdem, kiedy w ciągu godziny jego świat zmienia się nie do poznania. Osaczony i zakneblowany, bezradnie patrzy jak zostaje mu wstrzyknięta tajemnicza substancja. Wszystko to za sprawą szalonego doktora, który zmusza Dylana, aby był nosicielem owoców jego życiowej pracy.