Amerykański autor kontrowersyjnego bestsellera Kod Leonarda da Vinci Dan Brown chciałby napisać książkę razem ze zbuntowanym, emerytowanym katolickim arcybiskupem Lusaki Emanuelem Milingo, który uciekł niedawno z Włoch i założył w USA ruch żonatych księży - informuje „Il Giornale”.
Według włoskiego dziennika w najbliższych dniach ma dojść do spotkania zambijskiego dostojnika z Brownem w jednym z hoteli w pobliżu wodospadu Niagara.
Watykanista gazety Andrea Tornielli twierdzi, że powodem zainteresowania pisarza osobą arcybiskupa-egzorcysty, który ogłosił właśnie powrót do swej poślubionej w sekcie Moona żony, jest to, że swą następną książkę chciałby poświęcić postaci diabła. Dlatego potrzebuje rady i pomocy arcybiskupa Milingo. Poza tym – dodaje „Il Giornale” – Dan Brown chce mu zaproponować współpracę nad scenariuszem ekranizacji innej znanej swojej powieści Anioły i demony .
– Nie można także wykluczyć i tego, że Dan Brown potrzebuje pomocy dostojnika, by opisać wewnętrzne mechanizmy Watykanu. Mechanizmy, które prawdę mówiąc, jak dowodzi tego jako autor książki Anioły i demony , zna bardzo słabo – podkreśla Tornielli. Ujawnia też, że już od dłuższego czasu Dan Brown usiłował skontaktować się z arcybiskupem Milingo.
Jak zauważa włoski watykanista, już sam burzliwy życiorys arcybiskupa-buntownika, jego działalność jako egzorcysty i uzdrowiciela oraz obecne zaangażowanie na rzecz żonatych księży stanowią składniki, gwarantujące literacki sukces.
Przypomnijmy, że arcybiskup Milingo jest najdziwniejszym z hierarchów kościelnych, sprawiającym Kurii mnóstwo kłopotów. W maju 2001 roku zniknął z Rzymu i w Waszyngtonie zawarł ślub z Marią Sung zgodnie z rytuałem, obowiązującym w sekcie Moona. Gdy Watykan zagroził mu ekskomuniką, dzięki osobistemu zaangażowaniu Jana Pawła II, po spotkaniu arcybiskupa z papieżem i długiej rozmowie z nim, zambijski dostojnik powrócił do Kościoła i zerwał wszelkie kontakty z sektą. Przez dłuższy czas odbywał pokutę w Argentynie, a następnie zamieszkał w podrzymskiej miejscowości Zagarolo, gdzie powrócił do budzącej ogromne kontrowersje w Kościele działalności, polegającej na uzdrawianiu. Wezwany do Rzymu, w czerwcu tego roku uciekł z Włoch i znalazł się w USA na konferencji żonatych księży.