"Kommiersant" wspomina Wisławę Szymborską
Wspominając zmarłą w środę Wisławę Szymborską dziennik "Kommiersant" podkreśla w czwartek na swojej stronie internetowej, że "na język rosyjski, mimo jej dysydenctwa, zaczęto ją tłumaczyć jeszcze w czasach Związku Radzieckiego".
Wspominając zmarłą w środę Wisławę Szymborską dziennik "Kommiersant" podkreśla w czwartek na swojej stronie internetowej, że "na język rosyjski, mimo jej dysydenctwa, zaczęto ją tłumaczyć jeszcze w czasach Związku Radzieckiego".
Rosyjska gazeta przypomina, że poetka "podpisywała listy w obronie przeciwników reżimu w Czechosłowacji i innych państwach Układu Warszawskiego, a także poparła (polską) Solidarność".
"Kommiersant" zauważa, że wśród jej rosyjskich tłumaczy byli Anna Achmatowa i Dawid Samojłow.
Dziennik odnotowuje, że Szymborska zadebiutowała w 1945 roku wierszem "Szukam słowa", opublikowanym w "Dzienniku Polskim". "W 1952 i 1954 roku wydała pierwsze zbiory liryczne, jednak za prawdziwy początek swojej poezji uważała trzeci tom - "Wołanie do Yeti", wydrukowany w odwilżowym 1957 roku i z zadowoleniem witający koniec stalinowskiej zimy" - pisze "Kommiersant".