Trwa ładowanie...

Kolejna grzywna za polskie nazwy ulic

Kolejna grzywna za polskie nazwy ulicŹródło: Thinkstock
d43ssf9
d43ssf9

Litewska Państwowa Inspekcja Językowa wymierzyła w czwartek 400 litów (ok. 440
zł) grzywny dyrektorce administracji Samorządu Rejonu Wileńskiego Lucynie Kotłowskiej, bo na niektórych domach prywatnych są tablice z nazwami ulic w języku litewskim i polskim.

Według kierownika Inspekcji Arunasa Dambrauskasa, zgodnie z litewskim ustawodawstwem nazwy ulic na Litwie powinny być pisane wyłącznie w języku państwowym, a zadaniem dyrektora administracji jest wyegzekwowanie tego.

Władze rejonu wileńskiego nie zgadzają się z decyzją Państwowej Inspekcji Językowej i rozważają możliwość zaskarżenia jej w sądzie.

Od kilku lat na Litwie trwa walka z polskimi nazwami ulic w miejscowościach, w których większość stanowią Polacy.

Zgodnie z litewskim ustawodawstwem nazwy ulic muszą być pisane tylko w języku litewskim. Natomiast zgodnie z Europejską Kartą Samorządową, którą Litwa podpisała i ratyfikowała, a także konwencją ramową Rady Europy o ochronie mniejszości narodowych, można używać podwójnych napisów w skupiskach zwarcie zamieszkanych przez mniejszość narodową.

- Mamy swoje zdanie na temat konwencji (...), nie jest ona przeszkodą w żądaniu używania języka państwowego - powiedział w czwartek dziennikarzom Dambrauskas.

Jego zdaniem, wszystkie państwa mogą interpretować konwencję i nie ma w tym nic złego.

d43ssf9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d43ssf9