Kaszpirowski - geniusz hipnozy czy manipulacji? Uwiódł autora własnej biografii

Obraz
Źródło zdjęć: © East News
Magdalena Drozdek

/ 6Wybraliśmy kilka ciekawych fragmentów z nowej książki o rosyjskim psychiatrze

Obraz
© East News

Kto nie pamięta telewizyjnych seansów, w których Anatolij Kaszpirowski "leczył" miliony Polaków? Rosyjski psychiatra zaczynał jako jeżdżący po kołchozach specjalista od "numerów z hipnozą", niedługo potem zahipnotyzował całą, dopiero co uwalniającą się z cienia mperium Polskę. Jakim cudem z honorami przyjmowali go paulini na Jasnej Górze i Lech Wałęsa? O tym możecie przeczytać w nowej książce: "Kaszpirowski. Sen o wszechmocy" Gabriela Michalika.

Premiera książki już 12 lutego, a my przyglądamy się najciekawszym fragmentom, które znajdziecie w biografii.

/ 6Anatolij Kaszpirowski

Obraz
© Forum

Kaszpirowski był telewizyjnym bohaterem w czasach, gdy polska służba zdrowia wyglądała naprawdę marnie. Ludzie szukali osoby, która ich wysłucha, zaproponuje pomoc w rozwiązaniu problemów, będzie miała dla nich czas i zrozumienie. Lekarze nie bardzo mogli im to dać, ale Kaszpirowski i owszem. Uznanie wśród ludzi miał takie, że dawali mu się zahipnotyzować. "Ręce, które leczyły" mogły też sprawić, że przypiekany płomieniem zapalniczki nie czuł bólu.

Ba, zahipnotyzował sobie Polaków do tego stopnia, że urządził też seans... na Jasnej Górze.

"Sam seans nie zachował się na nagraniu. Prócz występu przetrwał jeszcze do naszych czasów zapis tylko kilku ostatnich minut spotkania. Ówczesny przeor Jasnej Góry ojciec Jarzy Tomziński zapewnia Kaszpirowskiego, że gość spotka zawsze w Częstochowie otwarte serca i otwarte drzwi. Modlić się tu będę ojcowie, by dobry Bóg opiekował się zawsze Szanownym Gościem i przez ręce jego czynił wiele cudów dla dobra człowieka i braterstwa naszych narodów" - pisze Michalik.

/ 6Anatolij Kaszpirowski

Obraz
© East News

Kaszpirowski na Jasnej Górze pojawił się w 1990 r. Z jednej strony może dziwić, dlaczego paulini bratali się z radzieckim hipnotyzerem, który nie wypowiadał się dobrze o duchownych. Z drugiej można ich zrozumieć. Klasztor na Jasnej Górze borykał się wtedy z problemami. Niedługo przed przyjazdem Kaszpirowskiego spłonęła część zabudowań. Podobno podpalacza, który podawał się za kandydata do klasztoru, nasłała Służba Bezpieczeństwa.

Kaszpirowski paulinom przesłał 4 tys. dolarów na odbudowę zniszczonych pomieszczeń. "Gest radzieckiego gościa ożywił ofiarność innych osób" - wspomina autor książki.

Ojciec Tombrowicz, przeor: - Dzisiaj Kościół jest ostrożniejszy, obawia się hochsztaplerów, naciągaczy. Lecz w tamtych czasach w Kościele było wszystko. Brakowało państwa suwerennego i demokratycznego, Kościół zastępował również i jego instytucje, bywało że w braku tych instytucji brał za dobrą monetę również takie zjawiska, które z pobożnością nic nie mają wspólnego.

Gdy później w Rosji okrzykną Kaszpirowskiego sługą Szatana, on będzie się bronił, że "występował we wszystkich Kościołach w Polsce".

/ 6Anatolij Kaszpirowski

Obraz
© East News

Michalik w biografii wspomina też wizytę Kaszpirowskiego w Bazylice Mariackiej w Gdańsku. Zaprosiła go kuria i Lech Wałęsa. Tłumy były takie, że harcerze musieli kierować ruchem wokół miejsca spotkania z telewizyjnym bohaterem.

W Gdańsku pojawiła się kobieta, której relacja zachowała się w archiwach. Opowiadała: "Na dłoni wyrosła mi kość. Nie zgrubienie, ale kość, rentgen wykazał. Trzech chirurgów powiedziało, że absolutnie tu nic nie pomoże, tylko operacja. Już przebijała mi się ta kość przez skórę. Po trzech seansach pana doktora w telewizji zauważyłam, że mi powoli zanika ta kość. Teraz ręka zrobiła się gładka. Sąsiadki widziały".

A dalej jest tak: "W bazylice Mariackiej trwa cud. Zaświadczają o nim kolejne osoby podchodzące do mikrofonu. Kobieta, która nie mogła ruszać szują, a już może; kobieta, której martwiały dłonie, a już nie martwieją; mężczyzna, który 37 lat zmagał się z łuszczycą… Obejrzał jeden seans i po łuszczycy zostało tylko przykre wspomnienie".

W kościołach w Polsce Kaszpirowski czuł się jak pączek w maśle.

/ 6Anatolij Kaszpirowski

Obraz
© East News

Polska "fan-baza" była monumentalna. W Gdańsku siły porządkowe musiały utworzyć 3 kordony funkcjonariuszy na drodze prowadzącej do Hali Olivia, gdzie występował Kaszpirowski. Sprawdzano bilety na seans już na przystanku tramwajowym.

Menadżerem Kaszpirowskiego był jakiś czas Mirosław Kuliś, do którego dotarł autor książki.

- Księża sami się do mnie zgłaszali. Pamiętam proboszcza z małej parafii na Mazurach, to był chyba pierwszy duchowny, który chciał do siebie sprowadzić Kaszpirowskiego. Zapytałem: "jak ksiądz sprzeda 4 tys. biletów?". Odpowiedział: "Sprzedam. Ludzie mnie lubią" - wspomina.

"Bilety na seanse Kaszpirowskiego kosztowały od 30 do 50 tys. starych złotych. Bywały też podobno droższe, VIP-owskie na lepsze miejsca. Średnia pensja wynosiła w 1990 r. około miliona złotych, dolar kosztował mniej więcej 10 tys. (…) Po odliczeniu kosztów wynajmu sali i obsługi, wciąż jeszcze pozostawały do dyspozycji Kulisia kwoty liczona w setkach tysięcy dolarów" - pisze autor biografii.

Po 7 miesiącach współpracy z Kaszpirowskim miał pierwszy milion.

/ 6Anatolij Kaszpirowski

Obraz
© Forum

Kaszpirowski miał wpływ na "zwykłych" obywateli, których leczył rękoma przez ekran telewizora i na seansach. A czy na politykę?

W listopadzie 1990 r. Kaszpirowski odprawiał seans w Krakowie. Tysiące ludzi na sali. Pod koniec spotkania odpowiadał na pytania z karteczek od publiczności. Pojawiło się pytanie, na kogo Polacy powinni zagłosować w wyborach prezydenckich.

Na początku Kaszpirowski wyznał, że nie ma prawa odpowiadać, bo nie jest obywatelem Polski. Potem kolejne pytanie: kogo uważa za idealnego kandydata. Takich pytań było jeszcze wiele, aż w końcu Kaszpirowski odpowiedział: "Gdybym był Polakiem, to nie tylko rękami był głosował za Wałęsą, ale i nogami!".

Teraz Kaszpirowski wyznał autorowi biografii:

- Oczywiście sam przygotowałem te karteczki i cały spektakl. Ludzie Wałęsy powiedzieli mi, że Kraków to ich pięta achillesowa, według sondaży wygrał tam Mazowiecki. Ucieszyłem się, kiedy potem w Krakowie w pierwszej turze wygrał Wałęsa.

Gdy w grze o fotel prezydencki pojawił się Stanisław Tymiński, ludzie Wałęsy znów poprosili Kaszpirowskiego o pomoc. Niby przypadkiem w jednym z wywiadów pojawiło się pytanie o Tymińskiego. Anatolij znów bronił się przed odpowiedzią, bo "nie jest obywatelem Polski", ale i tak odpowiedział: - Jeśli ktoś ma czarną teczkę na jednego z was, to może mieć i na wszystkich innych. Pomyślcie, czy chcecie, by rządził wami człowiek, który na każdego ma czarną teczkę...

Więcej o tym, jak wyglądała kariera Kaszpirowskiego i co teraz się z nim dzieje przeczytacie w książce "Kaszpirowski. Sen o wszechmocy" Gabriela Michalika. Można będzie ją kupić w księgarniach od 12 lutego 2020 r.

Obraz
© Materiały prasowe

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]