Arcybiskup Kolonii kardynał Joachim Meisner twierdzi, że to on przekonał kardynała Josepha Ratzingera , by został papieżem.
Takie wyznanie znalazło się w opublikowanym w Niemczech wywiadzie-rzece z nim, przeprowadzonym przez niemiecką dziennikarkę Glorię von Thurn und Taxis.
O książce pod tytułem Księżniczka i kardynał pisze w niedzielę dziennik „Il Giornale”.
Kardynał Meisner ujawnił, że przed kilkoma laty zwrócił się do kardynała Josepha Ratzingera z następującymi słowami: „Weźmiesz mnie za szaleńca, ale w poczuciu odpowiedzialności za Kościół muszę ci powiedzieć, że musisz zostać papieżem”.
Według relacji metropolity Kolonii słowa te przekonały marzącego o spokojnej emeryturze ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary, by przyjął ewentualną decyzję konklawe.
„Szybko zaczynałem mieć przeczucie, że to Joseph Ratzinger zostanie wybrany, ale najbardziej martwiłem się tym, czy przyjąłby taki wybór - stwierdził kardynał Meisner. Dlatego prosił przyjaciela: „Musisz powiedzieć ‘tak’”.
Według kardynała Meisnera stan ducha kardynała Ratzingera najlepiej oddają słowa, jakie wtedy do niego skierował: „Nie rób mi tego”.