Senator z Pensylwanii, Rick Santorum, w swej książce It Takes a Family: Consevatism and the Common God porównał aborcję do niewolnictwa.
Media skomentowały książkę jako element kampanii wyborczej i prezentację wizji odmiennej od tej, jaką ma jego konkurentka Hillary Clinton. Santorum bowiem chciałby startować w wyborach prezydenckich w 2008 roku.
Książka ukazała się w amerykańskich księgarniach we wtorek. Opisuje ona jego ewolucję od młodego polityka, który nie myślał dobrze o aborcji do czołowego działacza ruchu antyaborcyjnego.
Wywód jest następujący: w przypadku aborcji prawa kobiety są ponad prawami płodu, tak jak w przypadku niewolnictwa prawa właściciela są ponad prawami niewolnika. W książce znalazło się również miejsce na ataki skierowane w tych, którzy nieco inaczej widzą tę kwestię. Szczególnie dostało się Hillary Clinton. Jej rzecznik odmówił komentowania zawartości książki.