Do księgarń trafiła właśnie książka Wygrać życie znanego dziennikarza telewizyjnego, Kamila Durczoka.
"Tą opowieścią chciałem przełamać mity i stereotypy, które w Polsce związane są z nowotworami" - powiedział autor książki podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie.
Autor Wygrać życie opowiedział, ile determinacji wymagało od niego wypowiedzenie kilka lat temu na zakończenie prowadzonych przez niego "Wiadomości" zdań, w których zawiadamiał widzów, że ma nowotwór, a jego minimalistyczna fryzura nie jest związana z ekscentrycznym gustem właściciela, a właśnie z chorobą.
"To były najtrudniejsze cztery zdania w moim życiu" - wspomina Durczok.
Trudne było przełamanie "mrocznej aury stereoptypów", jaka w świadomości większości Polaków otacza choroby nowotworowe. "Pokutuje przekonanie, że rak to wyrok. Osoby chore wstydzą się swoich cierpień. Boją się przyznać publicznie, że mają raka, bo wiąże się to z pewnego rodzaju wykluczeniem ze społeczności, napiętnowaniem jako osoby skazanej na rychłą śmierć. To fatalna sytuacja, która przysparza chorym wielu cierpień" - powiedział Durczok.
Po jego otwartym oświadczeniu redakcja "Wiadomości" została zasypana listami i e-mailami. Dla wielu Durczok, który w przerwach pomiędzy kolejnymi chemioterapiami prowadził telewizyjne "Wiadomości", urósł do miary symbolu walki z chorobą, walki o godność chorego.
Przekonanie, że rak to wyrok śmierci, jest wśród Polaków bardzo głębokie. Durczokowi zarzucano kłamstwo, "podszywanie się" pod chorego na raka, bo - jak powiedziała pewna pani - "gdyby to był rak, to Durczok dawno by nie żył". Obezwładniający strach przed diagnozą powoduje, że pacjenci w Polsce zgłaszają się do lekarza zbyt późno, gdy szanse na skuteczne leczenie są już niewielkie.
Tymczasem rak, choć pozostaje bardzo ciężką chorobą, coraz częściej daje się wyleczyć. Zdaniem Durczoka, przy raku bardzo ważne jest psychiczne nastawienie chorego. Kuracje onkologiczne bywają bardzo wyczerpujące i wymagają od pacjenta dużego wysiłku, cierpliwości, wręcz woli walki.
"Najważniejsza jest jednak nadzieja, przekonanie, że walka z chorobą może się udać. To ona daje siły do zniesienia cierpień operacji, chemioterapii, naświetlań" - podkreślił Durczok.
Sam dziennikarz czuje się obecnie bardzo dobrze, wygląda jak okaz zdrowia. Co jakiś czas jednak przez wiele lat będzie poddawany okresowym badaniom, za każdym razem przeżywając ten sam lęk przed diagnozą.
Rok temu o walce z nowotworem napisała książkę Krystyna Kofta (Lewa, wspomnienie prawej W.A.B). "Mam nadzieję, że dzięki takim działaniom atmosfera wokół chorób nowotworowych stanie się bardziej przyjazna dla chorych" - dodał Durczok.
Książka Wygrać życie ma formę rozmowy, którą z Durczokiem przeprowadził dziennikarz, współautor Rozmów na koniec wieku i Rozmów na nowy wiek, Piotr Mucharski. Książka wydana przez wydawnictwo Znak została zadedykowana Marcinowi Pawłowskiemu i jemu poświęcony jest epilog.