Jej Wysokość Nutka

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Tymczasem, utrudzeni podróżą Funio i Nutka usiedli na górze piasku. Mała zajęła się zaraz budowaniem piaskowej fortecy pełnej baszt i zakamarków, Funio w tym czasie opowiadał baśnie z dalekich wysp. Mówił o czasach, kiedy uczył się w słynnej szkole czarodziejów w Kambrigii, gdzie wszyscy musieli nosić czarne peleryny z rękawami aż do samej ziemi i kapturami w różnych kolorach, w zależności od poznanych czarów.
- To będzie największy zamek w bajce o krasnalu Marcinie – zdecydowała dziewczynka wkładając ręce po łokcie do wilgotnego piasku.
Nie minęło kilka chwil, a na szczycie piaskowej góry stanęło prawdziwe zamczysko. Kiedy Nutka zatknęła ostatnią flagę na wieży zamku, Funio spojrzał na dzieło dziewczynki i pokiwał głową z podziwem.
- Podoba ci się? – zapytała Nutka.
- Bardzo – odparł pełen uznania skrzat – jesteś zdolną małą damą – dodał nie odrywając oczu od bryły zamku. Nad usypaną z piasku budowlą przeleciała jaskółka i przysiadła na drzewie obok. Naraz, twarz Funia przykrył niespodziewany smutek. Zamilkł na chwilę, całkiem jakby przypomniał sobie jakąś przykrą historię. Chciał to szybko ukryć przed małą, ale była zbyt spostrzegawcza, żeby mu się udało.
- Co ci jest, skrzaciku? – zaniepokoiła się po chwili i poczochrała jego włóczkowe włosy, na których przyczepiona była śmieszna, niebieska czapka.
- Nic, nic takiego... - skrzat wzdrygnął się jak przebudzony z niedobrego snu.
- Posmutniałeś kiedy skończyliśmy budowę – dziewczynka nie dawała za wygraną. - Dlaczego? Czy przypomina ci to jakąś bajkę? – dopytywała się.
- Moja mała, nic nie może przypominać bajki, która jeszcze nie powstała – zamruczał pod nosem tajemniczo, jakby nie chciał żeby jego towarzyszka usłyszała odpowiedź.
Ale Nutka słuchała skrzata bardzo uważnie.
- Czy ten zamek to jest początek jakiejś nowej bajki, Funiu?

Dziewczynka wstała i ze swoim zadziornym uśmiechem na ustach zaczęła udawać, że jest królewną. Chwyciła dwa warkoczyki, podniosła do góry i zaczęła kręcić nimi we wszystkie strony, chcąc rozbawić skrzata.
- To na pewno będzie bajka o królewnie zamkniętej w wieży, która czeka aż książę na białym rumaku przyjedzie pojąć ją za żonę? Tak?
Funio popatrzył w oczy dziewczynce i uśmiechnął się filozoficznie.
- Wierz mi, maluszku, są rzeczy, o których lepiej nie wiedzieć – puścił do niej oko, żeby nie traktowała zbyt poważnie jego chwilowego zasępienia.
- A co w tym złego, jakie to rzeczy? – nie mogła zrozumieć... opowiedz mi, proszę - upierała się.
Funio położył swój drobny palec na ustach dziewczynki.
- Jeszcze nie czas, moja duszko, jeszcze nie czas .... Nie wolno wyprzedzać czasu... Król Czasu bardzo tego nie lubi.
- Czy bajka o Królu Czasu jest smutna?
Funio spuścił głowę, wziął głęboki oddech i prawie rozpoczął opowieść...
- Ten zamek, który zbudowałaś...
Lecz w tym momencie, z oddali dało się słyszeć radosne pokrzykiwanie krasnala Marcina i całej jego gromadki. Dzwoneczek nad drzwiami chatki oznajmił, że uroczysty podwieczorek dla gości był gotowy.
- Co za uczta! Czeka nas mnóstwo atrakcji.... - Funio ożywił się i na jego twarz wrócił beztroski uśmiech. - Krasnale czekają na nas w chatce poniżej – chodźmy do nich! Szybko, bo zaczną bez nas!

Nutka wzięła skrzata w dłoń i razem pobiegli do chatki. Dziewczynka weszła i usiadła przy zastawionym stoliku, podczas gdy skrzat jeszcze przez chwilę pokręcił się przez domem jakby czegoś szukał – i zaraz dołączył do biesiadników. Potem, kiedy wróciła już do pokoju, zastanawiała się nad znaczeniem słów swojego przyjaciela i powodem jego zamyślenia. Ale długo, długo musiała czekać na rozwikłanie tej zagadki.


When they got back to Dwarf Martin’s Funio and Natti were tired out. They gave their basket to Jack and his sister to take indoors and sat down on a pile of sand. Natti immediately began building an elaborate sandcastle, covered in little nooks and crannies and topped with towers. As she worked Funio told her stories from when he had been studying at the famous school of Magic and Witchcraft at Kambrigia, where all the students wore black gowns with sleeves reaching the ground and hoods of different colours depending on the level of magic they studied.
‘This will be the biggest castle in the tale of Dwarf Martin,’ said the girl pushing her hands into the damp sand up to her elbows.
In no time at all, a great fortress stood on the heap of sand. When Natti stuck the last flag on its walls Funio surveyed her work and nodded with pride.
‘Do you like it?’ asked Natti.
‘Very much,’ answered the gnome full of appreciation. ‘You are a very talented young lady,’ he added, still looking at the sandcastle.
Then, a black swallow flew over their heads, momentarily casting a shadow across the castle. Funio’s face was suddenly sad and he stopped speaking for a moment as if he had remembered some unpleasant story. He tried to hide it from the girl but she was too perceptive not to notice.
‘What’s wrong, Funio?’
‘No, no, nothing, never mind,’ the gnome replied as if woken from a bad dream.
‘You became sad when I finished building the sandcastle,’ she insisted. ‘Why? Does it bring you memories of some tale?’
‘My dear, nothing can bring you memories of a tale that has not happened yet,’ he murmured as if he did not want her to hear his answer.
But Natti was listening very carefully.
‘Is this castle the beginning of some new tale, Funio?’

And she stood up with a determined smile on her face, grabbed the tresses of her hair and started to spin them around to cheer up her gnome friend.
‘I’m sure it’ll be a tale about a young princess imprisoned in a castle tower, who is waiting for prince charming on a white horse to come to her rescue and marry her! Am I right?’
Funio looked at the girl and smiled philosophically.
‘Believe me, there are things we’re better off not knowing,’ he gave her a wink so that she would not take his brooding too seriously.
‘But what’s wrong? What things shouldn’t we know?’ She did not understand. ‘Please tell me!’

Funio held his little finger in front of the girl’s mouth.
‘It is not time yet, my dear, it is not the right time... One cannot get ahead of time. The King of Time doesn’t like it.’ ‘Is the tale of the King of Time sad?’
Funio hung his head, took a deep breath and began to explain. ‘The castle you have built is...’
But they were interrupted by cheerful cries from Dwarf Martin and his family. The bell over the dwarf cottage announced that the meal was ready for all.
‘What a feast! There’ll be so many delicious things to eat...’ Funio became animated again and a carefree smile returned to his face. ‘The dwarfs are waiting for us in the cottage – let’s go and join them! Quick or they’ll start without us!’
Natti picked up the gnome and ran down to the cottage. She entered first and sat at the table while Funio wandered around the house as if he was looking for something. But a short time later he came in and joined the merry company. When she returned to her room that night, Natti thought about Funio’s words and the reasons for his sadness but she would not solve that mystery until much, much later.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]