Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Angelina Jolie to jedna z najbardziej fascynujących kobiet świata i najsławniejszych hollywoodzkich aktorek. O jej szalonej młodości, zażywaniu narkotyków, licznych romansach, burzliwych małżeństwach i związku z poznanym na planie „Pan i pani Smith” Bradem Pittem ukazały się już tysiące artykułów w kolorowych magazynach. Jaka jest naprawdę Angelina Jolie? Jakie są kulisy jej oszałamiającej kariery?
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Andrew Morton, który zbierając materiały do biografii Angeliny Jolie, odbył wiele podróży po całym świecie, wprowadza nas w jej skomplikowany świat. Poszukuje klucza do oddzielenia prawdy od wykreowanej fikcji w niezwykłym życiu aktorki. Książka zawiera wiele unikatowych prywatnych fotografii.
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Andrew Morton jest jednym z najbardziej znanych biografów na świecie, autorytetem w sprawach związanych z życiem współczesnych celebrities. Jego książki: m.in. biografia księżnej Diany Diana, prawdziwa historia; Monika Lewinsky: jej historia wspięły się na szczyt listy bestsellerów „New York Timesa”.
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
W chwili gdy Angelina Jolie nieoczekiwanie pojawiła się na planie serialu Przyjaciele, Jennifer Aniston powinna była wzmóc czujność. Kiedy Angie potrząsała jej ręką, Jennifer być może zastanawiała się, czy jest to gest przyjaźni, czy też Jolie taksuje swoją nową ofiarę, niczym kat sprawdzający długość liny potrzebnej do powieszenia skazańca. „Brad jest bardzo podekscytowany, że będzie z tobą pracował. Mam nadzieję, że będzie się wam przyjemnie razem grało” – powiedziała Aniston.
Czytaj dalej >> >>
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Jeśli zapłakana twarz Laury Dern zatarła się w jej pamięci, to Courtney Cox, grająca w serialu Monicę, mogła jej szybko przypomnieć, do czego zdolna jest Angelina Jolie. Kiedy Billy Bob Thornton porzucił narzeczoną dla Angie, to Cox z innymi przyjaciółkami Laury wywiozła z domu Thorntona jej rzeczy. Nic więc dziwnego, że hollywoodzcy znajomi Dern odnosili się do Angie podejrzliwie. „Traktowali ją z ogromną rezerwą” – wspomina jedna z ówczesnych przyjaciółek Angie.
Czytaj dalej >> >>
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Ostrzeżeń nie skąpiła też Faye, irańska wróżka, której rad zasięgały takie hollywoodzkie sławy, jak Tamara Mellon, Kate Hudson, Goldie Hawn i Jennifer. Aniston pytała ją nawet, czy powinna udzielić wywiadu temu lub innemu pismu. Podczas częstych seansów, które odbywały się w jednym z budynków biurowych w Beverly Hills, Faye odczytywała znaki i przepowiadała przyszłość. Jej proroctwa nie brzmiały optymistycznie – Angie nazwała „czarnym aniołem”. Później Faye odmówiła swoich usług Pittowi i uśmiechała się ponuro, gdy znajomi żartowali, że jest jedyną kobietą na świecie, która odrzuciła Brada Pitta.
Czytaj dalej >> >>
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Jennifer wiedziała też, że Angie ma zwyczaj całkowicie utożsamiać się z rolą. Dzięki tej metodzie aktorskiej zdobyła Oscara. A przecież tytuł filmu, w którym miała zagrać u boku Pitta, brzmiał: „Pan i pani Smith”. Reżyserowi Dougowi Limanowi zależało, aby aktorzy grający role państwa Smithów czuli coś do siebie, aby z ekranu sypały się iskry erotyzmu. Nieważne, że mogły one spowodować pożar poza planem. Limanowi chodziło o film.
Czytaj dalej >> >>
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Jennifer oczywiście widziała to inaczej. Jej mężowi niezbyt zależało na tym filmie. Nicole Kidman, która miała początkowo grać jego żonę, zrezygnowała z roli, aby wystąpić, jak na ironię, w „Żonach ze Stepford”, mrocznej opowieści o kobietach będących niewolnicami swoich mężów. Dlatego zdjęcia do „Pana i pani Smith” na dłuższy czas odłożono. Rozpoczęły się dopiero pod koniec listopada 2003 roku i trzeba je było przerywać, bo Brad musiał być na planie komedii kryminalnej „Ocean’s Twelve”, w której grał u boku swego przyjaciela George’a Clooneya.
Czytaj dalej >> >>
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Film kręcono w Los Angeles, czyli parę kroków od jego domu w Malibu. Jennifer mogła odwiedzać męża na planie, Pitt na noc wracał do domu, a poza tym za niecałe pół roku pracy miał zarobić 20 milionów dolarów. Na razie wydawało się, że w hollywoodzkim złotym małżeństwie wciąż trwa sielanka. Aniston co prawda nie przychodziła na plan, ale „posyłała Bradowi na kolację różne smakołyki, które sama przygotowała”, jak twierdzi jeden z członków ekipy filmowej. Ze swej strony Pitt zlecał czasem żonie jakieś sprawy do załatwienia, a potem robił jej miłą niespodziankę, prosząc starego przyjaciela, aby towarzyszył Jennifer.
Czytaj dalej >> >>
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Aniston jednak nie wiedziała, że jej mąż należał do trójki mężczyzn – obok Johnny’ego Deppa i Willema Dafoe – których Angie obserwowała z daleka. Ojciec przedstawił ją Willemowi Dafoe, ale nie miała jeszcze szczęścia poznać Johnny’ego Deppa. Najbardziej jednak interesowała się właśnie Bradem, pytając ludzi, którzy z nim pracowali: „Jaki on jest?”.
Czytaj dalej >> >>
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Teraz miała okazję sama się o tym przekonać. Kiedy była w Londynie podczas kampanii promocyjnej drugiej części przygód Lary Croft, odebrała telefon od reżysera Douga Limana. Wyglądało, jakby to sam los zdecydował, że panią Smith zagra nie Nicole Kidman, Cate Blanchett ani Catherine Zeta-Jones, ale właśnie Angie. Scenarzysta Simon Kinberg mówił później, że Angie idealnie nadawała się do głównej roli w filmie o małżeństwie płatnych morderców, którzy dostają zlecenie na zabicie współmałżonka: „Dajesz jej do ręki pistolet i nie musisz tłumaczyć po co. Jesteś przekonany, że jeśli wda się w bójkę z Bradem, to sobie poradzi”.
Czytaj dalej >> >>
Jaka jest naprawdę Angelina Jolie?
Pierwsza scena z udziałem Jolie i Pitta, nakręcona w listopadzie 2003 roku, przeszła do historii Hollywood. To wówczas, jak przyznali w końcu po wielu zaprzeczeniach i wykrętach, zaczęła się ich miłość. Spotkali się pierwszy raz w życiu. Doug Liman wiedział, że dużo ryzykuje, każąc grać „z marszu”, bez prób, dwojgu nie znającym się aktorom. Liczył jednak, że ich zakłopotanie doprowadzi do owej alchemicznej reakcji, o której marzą hollywoodzcy reżyserzy.