Embargo na chodzenie w skarpetkach
Postać ojca odgrywa zresztą w "Jak przestałem kochać design" niebagatelną rolę. Uprawiany przez niego zawód oraz estetyczna obsesja (jak pisze Wicha: był człowiekiem, któremu "niewłaściwy kolor wtyczki potrafił zepsuć pół dnia") sprawiły, że autor znacznie różnił się od swoich rówieśników. Objawiało się to choćby w doborze młodzieżowych idoli: "Zmarnowałem dzieciństwo i młodość. Nie słuchałem stonesów ani Depeche Mode. Moimi rockmanami byli graficy". Nic dziwnego. Jak się dowiadujemy, brzydkie przedmioty nie miały do rodzinnego domu Wichy wstępu: "Embargo obejmowało: komplety wypoczynkowe, szklanki na spodkach, a tym bardziej w metalowych koszyczkach, regały (...), meblościanki, pufy, kapcie, jak również chodzenie w skarpetkach".