WAŻNE
TERAZ

Zełenski odbył rozmowę z Trumpem. "Pogratulowałem sukcesu"

Jak spłodzić idealne dziecko? "Praktyczne" porady starożytnych Greków i Rzymian

Romantyczny wieczór z winem? Wykluczone! Małżeńskie akrobacje w sypialni? Nic z tego! Jeśli chcecie spłodzić idealnego potomka, zapomnijcie o seksualnych przyjemnościach. Oto garść praktycznych porad starożytnych myślicieli.

Idealne dziecko? Już starożytni o tym myśleli. Na ilustracji obraz Antonia Correggia
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Grecy i Rzymianie brali pod uwagę wiele czynników wyznaczając najkorzystniejszy czas do poczęcia i unikając momentów, mogących źle wpływać na płodność kobiet i mężczyzn. Sam grecki filozof Platon, żyjący na przełomie V i IV wieku p.n.e., ostrzegał:

Zwłaszcza w tym czasie, gdy się płodzi dzieci, uważać trzeba bardzo, żeby z własnej woli nie zrobić nic takiego, co szkodzi zdrowiu lub łączy się z butą i nieprawością. Odbije się to bowiem z pewnością i wyciśnie swe piętno na duszy i ciele potomstwa, tak że z gorszymi pod każdym względem zadatkami będzie ono wtedy przychodzić na świat.

Inni myśliciele zgadzali się z nim, że moment na poczęcie dziecka nie może być przypadkowy. Miało ono być dla Greków i Rzymian odbiciem dobrego stanu ciał i dusz małżonków. Ich cnoty miały wręcz przesycić nasienie i naznaczyć zarodek. Do tego, by przedłużyć ród i zadowolić państwo zdrowymi obywatelami (czyli, jak podkreślał Arystoteles, „by zrodzone dzieci tak się fizycznie przedstawiały, jak tego chce prawodawca”) należało zatem odpowiednio się przygotować.

_Poniżej: mitologiczną boginią płodności niosącą pomoc rodzącym kobietom była Artemida (na obrazie Francoisa Bouchera). Starożytni jednak nie tylko modlili się do niej, ale starali się znaleźć praktyczne sposoby na narodziny zdrowego i silnego dziecka _

Obraz
© Domena publiczna

Bez szaleństw

Zacznijmy od wieku rodziców. Możemy sobie wyobrazić, że nie każda para brała ślub i konsumowała związek w noc poślubną, aby natychmiast powołać do życia nowe istnienie. Trudno jednakże te rzeczy rozłączyć. Filozofowie i lekarze przekonywali, że spłodzenie dziecka przez dojrzałego mężczyznę z kobietą poniżej osiemnastego roku życia zwykle jest niekorzystne zarówno dla matki, jak i dziecka. Tak pod względem fizycznym, jak i psychicznym czy ekonomicznym.

Arystoteles argumentował, że „dzieci bowiem, które są niemal rówieśnikami rodziców, mniejszy żywią dla nich szacunek, a łatwiej się wówczas wyłaniają zatargi o zarząd majątku”. Jednak filozofowie pisali swoje, a życie szło własnym torem. Dziewczynki stawały się żonami i matkami nawet na kilka lat przed osiemnastką.

Cóż, skoro tak się działo, to przyszli rodzice powinni chociaż – zdaniem ówczesnych mędrców – przystąpić do prokreacji w odpowiedniej formie fizycznej. Nie było to zadanie wydumane, bo sami rządzący wymagali, by Grecy dbali o kondycję z myślą o swojej przydatności dla państwa-miasta. Spartański prawodawca Likurg nakazywał wręcz, by kobiety ćwiczyły ciało nie mniej niż mężczyźni.

Przygotowaniom do zbliżenia między małżonkami sprzyjały spacery, lekkie biegi i konne przejażdżki. Za to należało wystrzegać się ciężkich ćwiczeń, gorących kąpieli oraz zmęczenia – także psychicznego. Nie tylko gniewem, złymi emocjami, ale również… zbytnią radością. Nie ma mowy o wyobrażaniu sobie łóżkowych akrobacji. Ksenofont stawiał za wzór małżonków w Sparcie, którzy widywali się rzadko, a przez to bardziej się pożądali i więcej siły przekazywali dziecku.

Poniżej: Soranus z Efezu był jednym z prekursorów położnictwa, ginekologii i pediatrii. Zgodnie z ówczesnymi poglądami wiązał histerię z zaburzeniami funkcji macicy. Wiele jednak z jego praktycznych porad przetrwało próbę czasu

Obraz
© Domena publiczna

Powyrywać chwasty

Rzymianie porównywali płodzenie dzieci do siania – a rolnik obsiewał pole dopiero wtedy, gdy powyrywał chwasty. Małżonkowie powinni oczyścić dusze i ciało. Dlatego nie należało uprawiać miłości ani z pustym żołądkiem, ani po przejedzeniu. Odradzano płodzenie dzieci po spożyciu alkoholu. Jeśli więc wino, to lekkie, rozcieńczone wodą. Do tego najlepsza była baranina, drób, owoce morza i rośliny strączkowe, na przykład bób (najwyraźniej nie przejmowano się wzdęciami).

I żadnych głupich myśli! „Stan duszy ma pewien wpływ na ukształtowanie płodu. I tak nosiły w żywocie swym osoby, które podczas spółkowania widziały małpy, płody do małp podobne” – ostrzegał lekarz Soranus w II wieku n.e. Na pewno mu wierzono, bo napisał bardzo kompetentny jak na tamte czasy podręcznik ginekologii, poruszający ważne, a nawet „zakazane” tematy: na jaką akuszerkę się zdecydować, czym jest macica i srom, co to są miesiączki, czy trwałe panieństwo jest korzystne, jakie są oznaki płodności i bezpłodności, czy ciężarne czują chuć, jak wybrać mamkę i badać mleko.

Właściwa aura

Kolejną zaskakującą część starożytnych porad małżeńskich stanowił wybór odpowiedniej pogody dla płodzenia dzieci. Niektórzy znawcy sugerowali na przykład zimę – szczególnie, gdy wiały północne wiatry. Albo noce z księżycem pełni.
Byle nie baraszkowano zupełnie w środku tej nocy i nie nad ranem, bo brzuch pełen jest wówczas niestrawionego pokarmu. Idealnym momentem na stosunek wydawał się zatem wieczór, tuż przed snem. Preferowano zatem seks w półmroku. Słynny rzymski poeta Owidiusz widział wartość zaciemnionej alkowy nie tyle w kategoriach moralnych, co praktycznych. W „Sztuce kochania” radził kobietom:

W swej sypialni miejcie półmrok…
Musicie przed swym amantem
ukryć moc rzeczy… Inaczej
puściłby was zaraz kantem.

Adam Węgłowski - Redaktor magazynu „Focus Historia", w którym zajmuje się m.in. tropieniem historycznych zagadek. Współpracuje również z „Przekrojem". Wydał kilka powieści, np. „Noc sztyletników" i „Czas mocy", a także książki popularnonaukowe, m.in. „Bardzo polską historię wszystkiego" i "Wieków bezwstydu". Prowadzi bloga Historyjki.

Obraz
© Materiały prasowe

Więcej o seksie i obyczajach w starożytności w książce Adama Węgłowskiego pt. „Wieki bezwstydu”. Kliknij i kup z rabatem w księgarni wydawcy.

Zainteresował Cię artykuł? Na łamach portalu CiekawostkiHistoryczne.pl przeczytasz również o tym,jak wyglądała inicjacja seksualna starożytnych Greków i Rzymian.

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]