Rosnący irracjonalizm we współczesnym świecie, przejawiający się m.in. w eklektycznych kultach jak New Age, jest większym zagrożeniem dla postępu naukowo-technicznego niż spekulacje science fiction - uważa ks. Michał Heller , profesor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Powstaje ogromna przepaść pomiędzy prawdziwym światem nauki, czyli tym, co uczeni robią, a ludzkimi wyobrażeniami o ich działaniach - powiedział ks. Heller PAP w Londynie, gdzie w tych dniach odebrał nagrodę Fundacji Templetona i był gościem renomowanych brytyjskich uczelni.
Szybkimi krokami zmierzamy do sytuacji, w której ludzie będą wiedzieli, jaki guzik nacisnąć, żeby zadziałał jakiś automat lub komputer, wykonując za nich czynność, natomiast zupełnie nie będą wiedzieli co, jak i dlaczego - dodał.
Obniżenie standardów wiedzy przejawia się też - zdaniem prof. Hellera - w życiu religijnym i wyraża się we wzroście fundamentalizmu i przejawach nietolerancji wyrastających na gruncie irracjonalizmu. Ogólny poziom naukowy ludzkości spada w dół zastraszająco. Jest to niebezpieczne nie tylko w tym sensie, że głupota może zalać racjonalizm, ale także i w tym sensie, że ludzie płacą podatki na naukę i pewnego dnia mogą nie zechcieć dalej tego czynić. Tymczasem bardzo wielu problemów świata nie da się rozwiązać bez nauki - wskazał.
Jako przykład nieracjonalnej postawy wobec nauki prof. Heller podaje ruchy proekologiczne, które oskarżają przemysł (a w szerszym sensie naukę) o to, że zanieczyścił środowisko naturalne, ale pomijają oczywisty fakt, iż bez udziału nauki nie da się usunąć tych zanieczyszczeń. Najbardziej słuszne hasła ani nawet przywiązywanie się do drzew nie ocalą ziemi. Muszą być naukowe metody poprawiające sytuację. To samo dotyczy wyżywienia rosnącej rzeszy ludzi w krajach rozwijających się. Nie ma innej opcji niż postęp naukowy, rozsądny i w miarę możliwości racjonalnie kierowany - podkreślił.
W tym ostatnim aspekcie prof. Heller dostrzega największe trudności, gdyż - jak zauważa - natura ludzka jest wszędzie taka sama, czy to w dziedzinie religii, czy nauki, gospodarki, finansów. Zawsze jest to wybór owoców z drzewa wiadomości dobrego i złego; tym samym postępu naukowego nie da się oddzielić od zagadnień etycznych.
72-letni ksiądz prof. Michał Heller , wybitny polski filozof, fizyk, astronom i teolog, odebrał w środę w Londynie doroczną prestiżową Nagrodę Templetona, przyznaną mu za pionierskie prace w dziedzinie teologii nauki.