Polska i Niemcy opracują wspólny podręcznik do historii. W sobotę w Centrum Historycznych PAN w Berlinie oficjalnie zainaugurowano prace nad podręcznikiem.
Pierwszy tom, obejmujący okres średniowiecza do wczesnej nowożytności (XVIII wieku) ma powstać za trzy lata. Będzie przeznaczony dla gimnazjum.
- We współczesnym świecie rozumienie historii pomaga uniknąć wielu pomyłek i błędów - powiedział na konferencji prasowej wiceminister oświaty Krzysztof Stanowski. Jego zdaniem wspólny podręcznik pozwoli uczniom z obu krajów lepiej zrozumieć świat.
- Nie będziemy historii ujednolicać czy wybaczać w imię jakichś celów politycznych, ale spróbujemy o niej nauczać - dodał.
Zdaniem ministra oświaty kraju związkowego Brandenburgii Holgera Rupprechta podręcznik będzie także szansą polepszenia nauczania historii Europy w niemieckich szkołach.
- Historia wschodniej Europy jest w nich zbyt mało obecna - przyznał Rupprecht, który wraz ze Stanowskim jest rządowym koordynatorem inicjatywy.
Ambasador RP Marek Prawda podkreślił, że wspólny podręcznik będzie elementem szerszej strategii umacniania polskiej obecności w Niemczech - w niemieckich szkołach oraz debacie publicznej.
Jak zaznaczył, efekt prac historyków i metodyków z obu krajów nie może jednak trafić w próżnię i musi zainteresować odbiorców.
Z inicjatywą opracowania wspólnego podręcznika wystąpił w styczniu 2008 roku szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier. Propozycję poparli polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i minister edukacji narodowej Katarzyna Hall.
*Do realizacji projektu upoważniono współprzewodniczących Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej: Michaela Muellera z Uniwersytetu Halle-Wittenberg i Roberta Trabę z Centrum Badań Historycznych Polskiej Akademii Nauk. * - Chcemy stworzyć coś, co będzie integralną częścią programów nauczania w Polsce i w Niemczech - powiedział Traba.
Dodał, że projekt nie ma szukać wspólnego mianownika historii, ale jasno sprecyzować różnice w interpretacji i znaleźć środki dydaktyczne, które pozwolą zrozumieć wzajemną specyfikę.
Mueller zaznaczył, że podręcznik nie będzie opisywać historii stosunków polsko-niemieckich, ale historię obu państw w kontekście europejskim. Pierwszym etapem jest przeprowadzone już studium na temat programów dydaktycznych w Polsce i 16 krajach związkowych Niemiec.
W prace zostaną włączeni m.in. eksperci z Centrum Badań Historycznych PAN, Instytutu Międzynarodowych Badań nad Podręcznikami Szkolnymi im. Georga Eckerta, Niemiecki Instytut Polski w Darmstadt.
Traba zapowiedział, że powołana zostanie Rada Zarządzająca Nadzorczo-Programowa, złożona z przedstawicieli władz i podejmująca decyzje kierunkowe, merytoryczne i finansowe, oraz Rada Naukowa, odpowiedzialna za redakcję i wydanie podręcznika. Wybierze ona przedstawicieli polskich i niemieckich środowisk naukowych, historyków i nauczycieli i dydaktyków, którzy opracują tematy i rozdziały podręcznika.
Według Traby prace rozpoczną się prawdopodobnie pod koniec roku po skompletowaniu zespołu.
Projekt zostanie sfinansowany przez oba rządy.
Pierwsze wyniki prac zespołu autorskiego mają być zaprezentowane na przyszłorocznej konferencji Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej, która odbędzie się w Łodzi.