Trwa ładowanie...
mistrz
23-04-2010 13:50

I chałtura, i literatura

I chałtura, i literaturaŹródło: Inne
d2olowy
d2olowy

Podobno nawet Szekspir tworzył dla zysku. Czy autor powinien się wstydzić tego, że zarabia na swoich książkach?

Trzysta lat temu Samuel Johnson oświadczył: „Tylko dureń nie pisze dla pieniędzy”. Irlandzki powieściopisarz Colm Toíbín dziś przyznaje się do takich samych odczuć, choć jest laureatem wielu nagród i cieszy się wielkim poważaniem w środowisku literatów. W wywiadzie, jakiego udzielił swojej koleżance po piórze M.J. Hyland , powiedział, że nie sprawia mu żadnej przyjemności pisanie książek lub czytanie ich pochlebnych recenzji, a za najlepszą rzecz w zawodzie pisarza uważa sukces finansowy.
– Pisanie to żadna frajda. Jeśli nie liczyć faktu, że nie mam szefa, który się nade mną znęca. Gdy piszę, jakaś głęboka determinacja popycha mnie do rozważania zjawisk ukrytych i trudnych, a to wyklucza wszelką przyjemność. Jej odczuwanie kojarzyłbym raczej z postawą narcystyczną, której nie pochwalam – mówi Toíbín pytany o swoje odczucia związane z pisaniem.

* Toíbín nie cieszył się pisaniem żadnej ze swych książek*, począwszy od debiutu, jakim była powieść Południe, po dwie powieści nominowane do nagrody Bookera: Blackwater Lightship (o młodym człowieku umierającym na AIDS, który powraca do swego domu w Irlandii) oraz Mistrz (portret Henry'ego Jamesa ).
– Po pewnym czasie pisanie nie sprawia już większych trudności, ale nigdy nie jest zabawne ani przyjemne. Przy pisaniu niektórych moich książek – mam na myśli zwłaszcza The Heather Blazing i Mistrza oraz najnowszą powieść Brooklyn – prawdziwy problem polegał na tym, by nie załamać się podczas pracy nad pewnymi ich fragmentami – wyznał.

Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu „Forum”.

d2olowy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2olowy

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj