Zmarły w styczniu Ryszard Kapuściński został pośmiertnie uhonorowany tegoroczną Honorową Nagrodą Stowarzyszenia Krajowy Klub Reportażu (KKR).
„Zdajemy sobie sprawę, że nasz laur może się wydać mało znaczący, a ponadto jest spóźniony, gdyż Człowiek, którego nim obdarzamy, już nie żyje” – napisano w uzasadnieniu nagrody.
– Chcemy jednak w ten sposób dać wyraz przekonaniu, że dorobek pisarski Ryszarda Kapuścińskiego nie tylko nie ulegnie zapomnieniu, lecz przeciwnie - jego ranga z biegiem lat będzie rosła, a ten znakomity reportażysta dla wielu młodych adeptów zawodu pozostanie wzorem i przykładem warsztatowego mistrzostwa, niezwykłej profesjonalnej rzetelności i wielkiej skromności osobistej – stwierdził w imieniu członków stowarzyszenia jego prezes Marek Rymuszko.
Ryszard Kapuściński był autorem wielu reportaży i książek dotyczących problematów całego współczesnego świata. Dzielił się w nich wiedzą i przemyśleniami wyniesionymi z wieloletnich podroży. Jak mówił w jednym z wywiadów w 2002 r., był świadkiem 27 rewolucji, był na 12 frontach, cztery razy chciano go rozstrzelać. Kapuściński był od kilku lat wymieniany jako poważny kandydat do literackiej nagrody Nobla. Zmarł w warszawskim szpitalu 24 stycznia. W marcu skończyłby 75 lat.
Wyróżnieniem specjalnym KKR uhonorowano Mariusza Szczygła za książkę Gottland , będącą – jak napisano w uzasadnieniu – jednym z najlepszych reporterskich tomów wydanych w Polsce w okresie ostatnich kilkunastu lat.