Harold Pinter w Kielcach

Promocja Komedii zagrożeń - pierwszego z trzech tomów antologii dramatów Harolda Pintera , prelekcja Bolesława Taborskiego oraz pokaz fragmentów trzech pinterowskich sztuk zakończyły w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach obchody jubileuszu 60-lecia tej sceny (1945-2005).

Honorowym gościem uroczystości był Sławomir Mrożek .

Bolesław Taborski - poeta, eseista i tłumacz dramatów Pintera - zaliczył laureata ubiegłorocznej nagrody Nobla w dziedzinie literatury do grona najwybitniejszych dramatopisarzy europejskich XX wieku. Przypomniał, że sztokholmskie jury nagrodziło Pintera - twórcę teatru absurdu - za odkrywanie przepaści pod codzienną gadaniną i wymuszanie wejścia do zamkniętych przestrzeni ucisku.

Jak poinformowała Elżbieta Manthey, w wydanym przez Agencję Dramatu i Teatru ADiT pierwszym tomie polskiego zbioru przekładów 29 sztuk Pintera znalazło się sześć najwcześniejszych dramatów autora - m.in. Pokój, Samoobsługa, Urodziny Stanley'a i odkryta po 20 latach Cieplarnia.

Kielecka publiczność obejrzała fragment „Urodzin Stanley\'a” oraz dwie jednoaktówki – „Dworzec Victoria” i „Jednego na drogę”. W kameralnych inscenizacjach tych utworów zagrali m.in.: Piotr Szczerski - dyrektor Teatru im. Żeromskiego, Krzysztof Galos - reżyser teatralny oraz Viola Arlak - czołowa aktorka kieleckiej sceny w latach 90., obecnie z niezwiązana z tym środowiskiem aktorskim.

60-lecie Teatru im. St. Żeromskiego prezentuje urządzona w foyer wystawa afiszów i zdjęć z premierowych przedstawień. Szczególną sekwencję fotograficznej dokumentacji stanowią kadry ze spektakli wystawionych w latach 1952-1958, kiedy to przy kieleckiej scenie funkcjonowało Studio Teatralne Tadeusza i Ireny Byrskich.

Piotr Szczerski zaznaczył, że tradycja teatralna Kielc ma już 126 lat, bowiem w 1879 r. kielecki przemysłowiec, właściciel browarów - Ludwik Stumpf - zbudował w mieście teatr dla ubóstwianej aktorki z Warszawy.