Gudzowaty

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI

Sprawny człowiek, bardzo chłodny, jeśli chodzi o uczucia narodowe. Polityk, który – moim zdaniem – obniżył standardy życia w kraju, kierując nas ku tandecie. Straciliśmy walory patriotyzmu, z czego Polska słynęła, postradaliśmy wartości wyższego rzędu.
Ludzie o małych wymaganiach uznawali go bardzo sprawnego polityka. Ja nie mam o nim dobrego zdania. Gdy oceniać go jako męża stanu, kogoś, kto powinien rządzić krajem w sposób charyzmatyczny – jest nikim. Zero charyzmy. Taka maszynka do jeżdżenia, do zabaw, spotkań, reprezentacji i reklamy. Zachłysnął się, wspólnie ze swoją polityczną świtą, zachowaniami europejskich dworów, łyknął tego królewskiego blichtru i zaczął go przenosić na polski grunt. On, oni, jego i ich kobiety. Stąd – te bale, drogie zegarki, dobroczynność na pokaz, te okładki w kolorowych magazynach, ten wianuszek dziennikarzy dookoła. To wszystko pachniało – niestety – szmirą. Tandeciarze; kiedyś było takie określenie i pewnie ono pasuje tu najbardziej.
Kwaśniewski dobrze kopiował zachodnie wzorce. Dobrze mówił, umiał pięknie modulować głos, choć nie sądzę, żeby miał własne zdanie. A w tym wszystkim zero głębi, zero głębszych uczuć. Płaski, plastikowy przywódca. Gdyby zadał pan sobie trud praktycznego testu i spróbował streścić to, co mówił Aleksander Kwaśniewski, miałby pan niemałe kłopoty. Bo on mówić potrafił na każdy temat, pięknie, ale na okrągło. [...]
– Dobrze się panowie znaliście?
Dość dobrze. Musi mnie pan zrozumieć: ja nie mam powodu, by go dzisiaj obrażać, to co mówię to są słowa mojej obywatelskiej oceny jego prezydentury. Jako kumpel to on był nawet fajny, ale pan nie pyta mnie o kolegę, tylko o Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. A na tym polu stawiałem mu bardzo wysokie wymagania. I on im nie sprostał. Prezydent moich wyobrażeń musi kochać swój naród, ludzi, kraj, nie może tworzyć mistyfikacji, mizdrzyć się – a on ciągle grał, wolał rozsyłać uśmiechy zamiast szczerze rozmawiać o Polsce. Do tego: elita, którą zgromadził… Widzi pan wśród tych ludzi, w tej świcie Kwaśniewskiego, jakieś orły? Dostrzegł pan wśród nich kandydata na prawdziwego przywódcę, następcę Kwaśniewskiego? Dostrzegł pan mistrzów intelektu, którzy związaliby się z prezydentem na dobre i na złe?
– Trochę mnie dziwią pańskie słowa, miał pan przecież z prezydentem dobre relacje. Mnie się nawet wydawało, że pan go wspiera.
Trudno mieć złe relacje z tak gładkim człowiekiem. On umie robić za brata-łatę. Poza tym mam umiejętność odróżnienia roli prezydenta od roli Aleksandra Kwaśniewskiego. W tej pierwszej Kwaśniewski po prostu się nie sprawdził.
– Jego kampanii nie chciał pan sponsorować?
Nie. To tak, jakbym chciał zmusić siebie do udziału w obniżaniu jakości standardów.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]