Trwa ładowanie...

Fundacja Hospicyjna: "Potrzeba 20 tys. rękawiczek, 10 tys. maseczek, 5 tys. fartuchów"

Kryzys związany z pandemią koronawirusa trwa. Odbija się na nas wszystkich, ale jeszcze wyraźniej można go odczuć np. w hospicjach. Ośrodek z Gdańska potrzebuje wsparcia.

Fundacja Hospicyjna: "Potrzeba 20 tys. rękawiczek, 10 tys. maseczek, 5 tys. fartuchów"Źródło: Facebook
d3s8fl1
d3s8fl1

- Indywidualne osoby mają problem z pozyskaniem pary rękawiczek. I nagle okazuje się, że jedno hospicjum potrzebuje ogromnej ilości materiałów, które w dodatku zdrożały - mówi Dagny Kurdwanowska, kierowniczka ds. marketingu w Fundacji Hospicyjnej w ostatnim odcinku "Bliżej siebie LIVE". Dziennikarka rozmawiała na ten temat z Agnieszką Paczkowską z Hospicjum Dutkiewicza w Gdańsku. Problemu nie można ignorować.

- Nasze hospicjum jest duże. Tam pracuje ponad 120 osób - stwierdziła psycholożka. Dodała, że w kryzysie, zupełnie jak podczas żałoby, od której jest specjalistką, potrzeby emocjonalne są zaspokajane dopiero po zajęciu się podstawowymi sprawami.

- Rodziny mają teraz więcej potrzeb psychologicznych, potrzeb bliskości. Dużo łatwiej się je zaspokaja, kiedy mamy komfort pracy - wyjaśniła psycholożka. O komforcie nie może być mowy, gdy brakuje podstawowych środków służących ochronie przed koronawirusem.

"Potrzeba 20 tys. rękawiczek, 10 tys. maseczek, 5 tys. fartuchów"

Fundację, która stara się zabezpieczyć hospicjum pod kątem rękawiczek, maseczek itp., można wspomóc TUTAJ. Cel zbiórki to, póki co, 15 tys. zł. Ale to kropla w morzu potrzeb.

d3s8fl1

"Zbudujmy tarczę wsparcia dla Hospicjum Dutkiewicza - zbieramy środki na pilny zakup materiałów medycznych i ochronnych dla naszych pielęgniarek, lekarzy i opiekunek. By mieć zabezpieczone środki na kolejny miesiąc, potrzebujemy zebrać 40-50 tys. zł" - czytamy na stronie zbiórki.

Koszty są bardzo duże. Pracownicy ośrodka zajmują się także chorymi w domach - wśród nich są dzieci. "Rocznie w Hospicjum domowym i stacjonarnym im. Ks. E. Dutkiewicza opiekujemy się 2000 osób - dorosłymi i przewlekle chorymi dziećmi - to oni byli i są dla nas najważniejsi. Teraz stanęliśmy wobec nowych wyzwań - konieczności wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń i środków ochronnych".

d3s8fl1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3s8fl1