Pierwsza edycja festiwalu teatralnego Express EC 47 rozpocznie się w niedzielę w Warszawie. Główną ideą festiwalu jest prezentacja społecznego odbioru polityki.
– Chcemy pokazać, w jaki sposób decyzje podejmowane w ramach systemu demokratycznego wpływają na życie obywateli, a w szczególności artystów – mówi kurator festiwalu Łukasz Chotkowski.
Jego zdaniem na pomysł festiwalu Express EC 47 wielu polskich twórców reagowało alergicznie, bo nie chcieli uczestniczyć w zdarzeniu, które kojarzy się z polityką.
– Program festiwalu Expressu EC 47 pokazuje odcienie współczesnego teatru, który wychodzi z elitarnego marginesu. Stawia się w centrum wydarzeń; angażuje w dyskusję; nie daje prostych odpowiedzi – ocenia Chotkowski.
Festiwal potrwa do 29 kwietnia. Udział w nim wezmą polskie i niemieckie grupy teatralne. Teatr Wybrzeże z Gdańska pokaże spektakl „Wałęsa”, a warszawska Komuna Otwock tzw. komedię opartą na motywach terrorystycznych, czyli „Przyszłość świata”.
Jedna z niemieckich grup teatralnych - Teatr RambaZamba - zaprezentuje spektakl „Mongopolis, ryba albo kaczka”, opowiadający o mieście ludzi doskonałych, w którym eliminuje się najsłabsze jednostki.
Podczas festiwalu zaplanowano także pokazy filmów i warsztaty teatralne. Imprezy będą odbywać się m.in. w Teatrze Małym, Studio i Dramatycznym oraz w Goethe Institut.