Wygadana oszustka
"Elliot potrzebował kogoś w rodzaju sekretarki albo osobistej asystentki. Kogoś, kto by przyszedł co rano otworzyć biuro. Spytał, czy potrafię prowadzić księgowość, pisać na maszynie i stenografować. Powiedziałam, że umiem każdą z tych rzeczy. Oczywiście kłamałam" - wspominała po latach Eileen Ford.
Młoda absolwentka college'u, która ledwie stukała na maszynie do pisania i nie miała bladego pojęcia o księgowości, przekonała do siebie Clarke'a. Fotograf, nieświadomy jej rzeczywistych umiejętności, "dostrzegł w energicznej młodej asystentce potencjał", dzięki czemu stała się ona wkrótce częścią jego zespołu, skompletowanego do zrealizowania ważnego zlecenia. Tym sposobem Eileen Otte, na kilka tygodni przed ślubem z Jerrym Fordem, znalazła się w grupie osób przygotowujących pierwszy w historii magazyn dla nastolatków - "Seventeen".