Pomimo zjawiska, które nazywane jest „efektem Harry’ego Pottera” – które polega na tym, że dzieci uzależnieni od gier komputerowych chwytają za książki J.K. Rowling – czytelnictwo wśród młodych ludzi stale spada – donosi „San Francisco Chronicle”.
Szaleństwo na punkcie Pottera osiągnie swój moment kulminacyjny w sobotę, gdy w samych tylko Stanach Zjednoczonych 12 milionów egzemplarzy ostatniej części serii powieściowej trafi do księgarń.
Chociaż wiele dzieci sięga po książki, i to po grube tomy, sam Harry Potter nie podnosi zainteresowania literaturą.
– Potrzebowalibyśmy Harry’ego Pottera każdego tygodnia – mówi Dana Gioia, szefowa National Endowment of the Arts, instytucji, która przeprowadziła badania wśród młodych czytelników.
– Najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić, to uczyć dzieci czytać. Gdy zaczynają dorastać, ich uwagę odwracają media elektroniczne – mówi Gioia.
Niski poziom czytelnictwa jest poważnym problemem, ponieważ tradycyjnie umiejętność czytania uważana jest za wskaźnik przyszłego powodzenia w życiu społecznym. Badacze są podzieleni – jedni ostrzegają, że spadek zainteresowania książką przełoży się na załamanie kultury, inni uspokajają, że jest to efekt nowych sposobów komunikacji.
– Jestem pod wrażeniem sukcesu wydawniczego i czytelniczego J.K. Rowling , ponieważ sprawi, że miliony dzieci zaczęło czytać. Jednakże przeczytanie jednej książki rocznie nie może być substytutem nawyku czytania – wyjaśnia Gioia.
*Nie wolno jednak zbyt dużo wymagać od serii powieści o młodym czarodzieju. * – To nie fair oczekiwać, że Harry Potter będzie atrakcyjny dla wszystkich dzieci. Ważne, by rodzice byli zaangażowani w wybór kolejnej książki – mówi Lisa Holton ze Scholastic, amerykańskiego wydawcy książek J.K. Rowling .
– Trzeba być bardzo ostrożnym, gdy mówimy, że dzieci czytają mniej. To nie znaczy, że są niezdolne do czytania, ale że wybierają inną aktywność – tłumaczy prof. Michael Kamil z Uniwersytetu Stanforda.
Profesor Kamil wierzy, że nawet jeśli dzieci nie sięgają po książki, cały czas czytają, tyle że w Internecie. Sam przyznaje, że uwielbia przygody Pottera. Pytany, czy Harry zginie odpowiada, że wierzy w jego zwycięstwo.
– To konflikt dobra ze złem, więc finał wydaje się przesądzony – mówi.