W marcu w Nowym Jorku odbyła się konferencja na temat e-booki w Bibliotekach, w której obok wydawców wzięli udział głównie przedstawiciele bibliotek publicznych w USA. Wszyscy uczestnicy zgodzili się, że biblioteki publiczne mają fundamentalne znaczenie dla przyszłego rozwoju i sukcesu e-booków.
Prezes Open e-Book Forum Steve Potash stwierdził, że rynek e-booków skazany jest na sukces. Początkowo rynek ten popełnił błąd szukając miejsca wśród wydawców i księgarzy. Z perspektywy czasu widać, że należy się skoncentrować właśnie na bibliotekach publicznych.
Oczywiście największym problemem jest niski budżet na zakupy. Bibliotekarze jednak uważają, że robiąc prosty rachunek można wykazać ile oszczędności przyniesie wprowadzenie e-booków do bibliotek np. oszczędności w zatrudnieniu, w powierzchni lokalowej, jaka jest niezbędna przy książkach tradycyjnych, a co za tym idzie - biblioteki mogłyby oferować większy wybór tytułów.
Wraz z rozwojem przemysłu e-booków rynek ten zaczyna się systematyzować. Jeszcze kilka lat temu nie było praw autorskich na materiały zawarte w e-bookach. Według Potasha obecnie milion e-booków posiada takie prawa. Sprzedaż e-booków wzrosła w 2003 roku o 27%.