Pippi ma 60 lat!
Za dzień urodzin rudowłosej dziewczyneczki uważa się 13 września, gdy wydawca przyjął od Astrid Lindgren pierwszy rękopis powieści.
Pipi narodziła się przypadkiem. Gdy córka pisarki, Karin, była chora, prosiła mamę, by ta opowiedziała jej jakąś historyjkę. Na pytanie, o czym chce usłyszeć opowieść, Karin odpowiedziała: „O Pippi Langstrump.” Tak powstała mała dziewczynka, o rudych włosach, twarzy usianej piegami, chudziutka, ale nieprawdopodobnie silna. Zamieszkała w willi Śmiesznotce w pobliżu drzewa lemoniadowego, a jej przyjaciółmi - poza koniem w cętki i małpą – są Annika i Tommi.
Gdy Astrid Lindgren przedstawiła wydawcom przygody rudowłosej dziewczynki, ci odrzucali je uważając, że są niewychowawcze. Gdy jednak książka się ukazała, rozgorzały polemiki, czy system wychowawczy prezentowany w powieści jest słuszny i czy Fizia jest normalna. Na szczęście te głosy nie przeszkodziły Fizi w podbiciu serc młodych czytelników. Najpierw w Szwecji, później poza jej granicami.
Pippi można uznać za literacki symbol feminizmu. Wiele kobiet na całym świecie przyznało, jak wielkie znaczenie dla ich wiary w siebie miała Pippi Langstrump ze swą samodzielnością i siłą. W końcu mogły przeczytać książkę o dziewczynce, która nie była jedynie lękliwa i miła, ale panowała nad swoim otoczeniem i robiła to, na co miała ochotę! Mając nawet świadomość, że to bajka i że takich Pippi nie ma w rzeczywistości, czytanie o niej napawało siłą i wiarą w siebie.
W wielu krajach, gdzie dokonano przekładu książki, wydawcy tłumili wymowę miejsc kwestionujących autorytet dorosłych. Stało się tak szczególnie we Francji i w Niemczech, a nawet w Polsce.