Dziś, 8 września, po raz trzeci obchodzimy Międzynarodowy Dzień Piśmienności, ustanowiony przez ONZ.
Jak wynika z danych ONZ, na świecie żyje obecnie około 800 milionów niepiśmiennych dorosłych.
Według ONZ, dwie trzecie z 800 milionów analfabetów na świecie (czyli ponad 500 mln) stanowią kobiety. Ma to ogromne znaczenie dla poziomu wykształcenia dzieci, gdyż często to rodzina decyduje o tym, jak długo będą one uczęszczały do szkoły. Ponad 100 milionów dzieci na świecie w ogóle nie chodzi do szkoły - alarmuje Organizacja Narodów Zjednoczonych.
Zdaniem ekspertów ONZ, dane te świadczą o tym, że dotychczasowa walka z analfabetyzmem nie przynosi wystarczających efektów.
Tegoroczny Międzynarodowy Dzień Piśmienności ma przypomnieć opinii publicznej o znaczeniu powszechnej umiejętności czytania i pisania. Jest ona niezbędna do realizacji ONZ-owskiej idei Edukacja dla każdego, a tym samym osiągnięcia zrównoważonego rozwoju dla wszystkich ludzi. Dlatego - jak podkreśla ONZ - rok 2005 rozpoczyna Dekadę Edukacji nt. Zrównoważonego Rozwoju (2005-2014).
W grudniu 2001 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ ogłosiło dekadę 2003-2012 Dekadą Piśmienności. Międzynarodowa społeczność zobowiązała się wtedy do poprawy wskaźnika umiejętności czytania i pisania na świecie o 50 proc. do 2015 roku.
W Polsce oficjalnie analfabetyzm nie istnieje. Problemem jest jednak analfabetyzm funkcjonalny, czyli nieumiejętność radzenia sobie z właściwym zrozumieniem przekazu pisanego, mimo opanowania umiejętności czytania i pisania.
Z badań, które pod koniec lat 90. przeprowadził prof. Ireneusz Białecki z Uniwersytetu Warszawskiego, wynika, że połowa dorosłych Polaków to analfabeci i półanalfabeci funkcjonalni, którzy nie opanowali umiejętności tzw. czytania ze zrozumieniem.