Dziś miłośnicy twórczości irlandzkiego pisarza Jamesa Joyce'a obchodzą Bloomsday.
16 czerwca 1904 roku to dzień, w którym Stephen Dedalus i Leopold Bloom rozpoczęli swe eskapady po Dublinie. 16 czerwca stał się niezwykłym dniem: na całym świecie jest jednym z najważniejszych wydarzeń literackich.
Pierwsze Bloomsday odbywały się już w latach 20.
Jednakże nie od początku Ulisses cieszył się taką sympatią. Jego publikacja w 1922 roku spowodowała falę ataków na Jamesa Joyce'a. Zarzucano mu naruszanie norm obyczajowych, pornografię i nihilizm. W wielu krajach książka została zakazana, a jej kolejne wydania - palone i konfiskowane. W Polsce Ulisses ukazał się 1969 roku w tłumaczeniu Macieja Słomczyńskiego. Nakład został wykupiony natychmiast po ukazaniu się w księgarniach.
Dla wielu czytelników oraz znawców literatury powieść Jamesa Joyce'a jest największym literackim majstersztykiem XX wieku. Jest jednocześnie pochwałą Dublina (i przewodnikiem po nim) takiego, jakim był sto lat temu.
Na obchody zazwyczaj składają się zarówno odczyty, improwizacje fragmentów powieści. W Dublinie, domu Molly i Leopolda Blooma, Stephena Dedalusa, Bucka Mulligana, Gerty'ego McDowella i Jamesa Joyce'a zjawiają się Irlandczycy i turyści, którzy chcą poczuć magię Ulissesa.