Dzięki darczyńcom biblioteka odbudowała po pożarze swój księgozbiór

10 tys. książek otrzymała w darze od osób prywatnych, wydawnictw i instytucji mała wiejska biblioteka w Kobułtach koło Biskupca (warmińsko-mazurskie). Jej księgozbiór liczący 7 tys. książek spłonął w pożarze w listopadzie ubiegłego roku.

Prowadzący zbiórkę ocenili, że jej rezultaty przeszły najśmielsze oczekiwania.

"Spontaniczna akcja odbudowy księgozbioru spalonej biblioteki w Kobułtach dobiega końca. Księgozbiór jest odbudowany z naddatkiem, mamy około 10 tys. książek" - powiedziała PAP Barbara Wawrykiewicz, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Biskupcu, której filię stanowi biblioteka w Kobułtach.

W biskupieckiej bibliotece, do której trafiają wszystkie podarowane woluminy, zabrakło miejsca do magazynowania.

"To, co się stało w ciągu ostatnich miesięcy, to swoisty fenomen. Książki napływały codziennie. Od sąsiadującego z biblioteką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej placówka musiała wypożyczyć dodatkowe pomieszczenie" - wyjaśniła Wawrykiewicz.

Zaapelowała do wszystkich osób, wydawnictw i instytucji, które włączyły się w akcję, o jej wygaszanie. Największa liczba książek nadeszła z Warszawy od różnych wydawnictw. Firma kurierska przywiozła pięć palet ważących w sumie ponad 1,5 tony; w większości są to nowości wydawnicze.

Biblioteka w Kobułtach wybierze sobie część tych pozycji do księgozbioru, a pozostałe woluminy trafią do wiejskich bibliotek w Czerwonce i Bredynkach, a także do Jezioran i Kolna.

W zbiórkę książek dla Kobułt włączyli się także mieszkańcy Olsztyna i pracownicy starostwa powiatowego w Olsztynie. Łącznie przekazali tysiąc książek.

Mimo zakończenia akcji dla Kobułt, olsztyńskie starostwo nadal będzie zbierać książki. Mają one wzbogacić wiejskie świetlice i biblioteki w olsztyńskim powiecie. Książki trafią m.in. do Warkał i Jonkowa.

Budynek, w którym znajdowała się remiza strażacka oraz świetlica wiejska i punkt biblioteczny w Kobułtach, spłonął 7 listopada ubiegłego roku. Podczas pożaru dach zapadł się do środka, powodując wypalenie wnętrza. Przed zimą położono dach, by zabezpieczyć budynek, ale w środku konieczne jest jeszcze przeprowadzenie kapitalnego remontu. Gmina Biskupiec szuka pieniędzy na ten cel - powiedział PAP wiceburmistrz Biskupca, Kamil Kozłowski.

Książki od darczyńców magazynowane są w biskupieckiej bibliotece, a do Kobułt może trafić na razie ich mała część, ponieważ niewielką salę na potrzeby biblioteki udostępniła miejscowa szkoła.