Dlaczego tak ich nienawidzimy?
Dlaczego tak ich nienawidzimy?
Nad Niemnem - Eliza Orzeszkowa
Mówi się, że szkolne lektury to najgorzej przyswajane przez nas książki. Cóż, chyba jest w tym coś z prawdy, skoro na rynku istnieje tak duży popyt na wszelkiego rodzaju opracowania, ściągi i inne bryki. Otóż okazuje się, że tak jak przed laty, tak i dziś, spis lektur szkolnych zawiera pozycje, które potrafią wymęczyć nawet najwytrwalsze jednostki. Niektórzy pisarze posiedli bowiem niebywałą zdolność do katowania czytelników wymyślnymi opisami przyrody - ciągnącymi się (o zgrozo!) przez kilkadziesiąt stron. Swoją drogą ciekawe, czy kiedyś autorom płacili od strony… Byłoby to przynajmniej jakieś wytłumaczenie dla Elizy Orzeszkowej. Prawdą jest również, że część książek mogłaby być znośna, gdyby nie przymus pogłębionej analizy i zadawania sobie pytań w stylu: Co autor miał na myśli? Bywa bowiem tak, że dopiero po latach jesteśmy w stanie docenić wartość poszczególnych pozycji. Mając więc na uwadze dzisiejszy Dzień Nauczyciela postanowiliśmy zaproponować bezbolesny powrót do szkolnej ławy i maleńkie
podsumowanie lektur, które wspominamy jak najgorzej…
Wielu z nas będzie do końca życia kojarzyło tę oto książkę z prawdziwą syzyfową pracą. Niektórzy nigdy nie darują autorce takich rarytasów, jak króciutkie wypady nad rzekę, które ciągnęły się przez kolejne trzy rozdziały.
W takim wypadku nie dziwi ilość stron, jaka ukrywa opowieść o mdłej miłości zubożałej dziedziczki, Justyny Orzelskiej i szlachcica, Jana Bohatyrowicza.
Pan Tadeusz - Adam Mickiewicz
Historia szlachecka z okresu poprzedzającego wyprawę Napoleona na Moskwę. W utworze tym można wskazać elementy eposu, pokazuje on bowiem bohaterskie czyny wielkich postaci na tle przełomowych dla narodu wydarzeń.
Faktem jest, że Pan Tadeusz stał się epopeją narodową, ale ten, kto rzeczywiście czytał dzieło Mickiewicza w podstawówce ma prawo przyznać, że była to droga przez mękę.
Chłopi - Władysław Reymont
Ponoć pierwsza wersja tej epopei miała zostać spalona przez samego Reymonta…
Takie dywagacje mogą rodzić jedynie wielki żal w sercach wielu uczniów, którzy obecnie doświadczają zmagań z Chłopami, bynajmniej nie na wiejskim polu, ale w zwyczajnej szkolnej klasie.
Syzyfowe prace - Stefan Żeromski
Czy ktokolwiek z nas zastanawia się dziś, co tak naprawdę oznaczała rosyjska szkoła w Królestwie Polskim lat osiemdziesiątych XIX wieku? Jak i do czego dojrzewało się pod władzą nauczycieli, którzy w majestacie praw i regulaminów mogli stosować kary cielesne, rewidować bagaże przyjezdnych uczniów, kontrolować ich prywatne lektury ze spisem dzieł zakazanych w ręku, podsłuchiwać każdą rozmowę, nie mówiąc już o upokarzających karach za rozmowy po polsku? Do czego dorastali chłopcy przymierający głodem na ohydnych stancjach, pozbawieni pomocy i wsparcia rodziców - pokolenia zmiażdżonego klęską powstania styczniowego.
Cóż na te pytania odpowiedź chyba nie jest potrzebna...
Cierpienia młodego Wertera - Johann Wolfgang von Goethe
Cierpienia młodego Wertera rozsławiły nazwisko Goethego w całej Europie. Sama zaś powieść stała się największym wydarzeniem wydawniczym swoich czasów, wywołując wśród młodych istną "gorączkę werterowską": ubierano się na podobieństwo bohaterów, roniono łzy w miejscach z nimi związanych, zdarzyło się nawet kilka samobójstw zainspirowanych książką.
I chyba nie ma się co dziwić, czytając bowiem dzieło Goethego sami wielokrotnie mieliśmy ochotę dopuścić się zamachu na swoje życie.
Dzieci z Bullerbyn - Astrid Lindgren
Dzieci z Bullerbyn to z całą pewnością pierwsza przeczytana książka wielu z nas. Ale czasy się zmieniają, ludzie również…
Powieść ukazuje dzieci, żyjące w zgodzie z rytmem przyrody, biegające, skaczące, bawiące się w - z dzisiejszego punktu widzenia - jakieś prastare, archaiczne gry. Na co komu dziś opowieści o dzieciach żyjących na wsi, celebrujących piękno wiejskich krajobrazów?
Przecież w epoce komputerów, Internetu i iPodów dzieci mają nowe, ciekawsze zabawy. Podobno…
Anielka - Bolesław Prus
Anielka jest bogatą trzynastolatką, której do szczęścia niczego nie brakuje. Mieszka w pięknym dworze, pod opieką guwernantki. Jednak jej beztroską egzystencję przerywa bankructwo ojca.
Główna bohaterka i cała jej rodzina musi zmierzyć się z nową rzeczywistością. A nie jest to takie łatwe…
Niestety niełatwe jest również przebrnięcie przez tę powieść. Każda strona stanowi poważne wyzwanie, a my sami możemy wiele dowiedzieć się o własnym progu wytrzymałości na nudę.
Ludzie bezdomni - Stefan Żeromski
Żeromski, stanowiący w pewnym sensie sumienie pokolenia, próbował w swych utworach przekazywać romantyczne hasło wszystko albo nic. Już w czasach pozytywizmu takie moralizatorstwo nie przysparzało mu zbyt wielu wielbicieli. Nie inaczej wygląda to w dzisiejszych czasach.
Główny bohater Ludzi bezdomnych, doktor Judym, w naszych odczuciach budzi skrajne emocje. Patos tego inteligenckiego bohatera rodzi nie tylko zdumienie, ale przede wszystkim śmieszność.
Szewcy - Stanisław Ignacy Witkiewicz
Centralnym zagadnieniem Szewców uczynił Witkacy nadejście "nowego wspaniałego świata". W naukowej sztuce ze "śpiewkami" wnikliwej analizie została poddana rewolucja i kierunek rozwoju społeczeństwa przyszłości.
Miejmy nadzieję, że wizje historycznego kataklizmu stworzone w Szewcach nigdy nie nabiorą znamion realności.
O krasnoludkach i sierotce Marysi - Maria Konopnicka
Baśń, poruszająca najlepsze uczucia, budząca życzliwość ludzi, szacunek dla pracy i umiłowania piękna.
Chcesz się wynudzić za wszystkie czasy? Sięgnij po tę pretensjonalną lekturę!
Buszujący w zbożu - Jerome David Salinger
Książka opowiada o dwudniowej odysei Holdena Caulfielda, zbuntowanego nastolatka, który w przeddzień Bożego Narodzenia ucieka ze szkoły i błądzi po ulicach Nowego Jorku.
Holden nie zgadza się na świat dorosłych, w którym dostrzega tylko fałsz i zwyrodnienie - jak Piotruś Pan nie chce być dorosłym, ponieważ tylko dziecko jest dla niego uosobienie niewinności i autentyzmu.
To bardzo ciekawe, że zabójca Johna Lennona, niejaki David Chapman wzorował się na tym właśnie bohaterze...
Ferdydurke - Witold Gombrowicz
Światem przedstawionym przez Gombrowicza rządzą prawa podboju. Jedni bohaterowie czyhają na drugich, a każdy kontakt międzyludzki stanowi zagrożenie. Wszelki indywidualizm podlega nieustannemu ograniczaniu, wtłaczaniu jednostki ludzkiej w gotowe formy społecznych stereotypów. Dziś, po ponad 60 latach, podstawowe problemy powieści pozostają aktualne, ale nie przeszkadza to licealistom w posiłkowaniu się ściągami, gdyż język Gombrowicza pozostaje dla nich niezrozumiały...
Lord Jim - Joseph Conrad
Jim, członek załogi Patny, marzy o szansie na wykazanie się odwagą. Kiedy ta szansa przychodzi, Jim wpada w panikę i ucieka. Ten akt tchórzostwa zadecydował o jego dalszym życiu i o naszym zaprzestaniu dalszej lektury książki...
Łysek z pokładu Idy - Gustaw Morcinek
W zaledwie kilku zdaniach można streścić fabułę tej książeczki.
Historia napisana przez Gustawa Morcinka opowiada o Łysku, koniku, pracującym w kopalni. Konie, które przebywają przez długi czas w ciemności ślepną, więc pewien górnik, który to chciał odwdzięczyć się Łyskowi za uratowanie życia, postanowił wywieźć go na powierzchnię. Niestety było już za późno…
Książka swoim przytłaczającym nadmiarem sentymentalizmu, potrafi wprawić jedynie w żal i współczucie dla ludzi, którzy mają tę lekturę dopiero przed sobą.
Dzieje Tristana i Izoldy - Joseph Bedier
Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, że legenda Tristana i Izoldy jest poematem o nieszczęśliwej miłości.
Wiecznie na nowo przeżywany problem miłości, wraz z całym bezmiarem jej nędzy, kłamstw, jej wzniosłości i upodlenia, z całym pijaństwem szczęścia i tragizmem niedoli wydaje się być tak ciekawy, że nie jeden czytelnik zdążył zasnąć nim dostąpił zaszczytu poznania przyczyn tragedii kochanków.
Faraon - Bolesław Prus
Z tym wyborem nie zgadzać się będą tylko nieliczni. Dlaczego? Ano, dlatego, że tylko niewielki procent uczniów jest w stanie przeczytać choćby połowę tej książki.
Dla wielu osób liczba stron, w jakich zmieściła się fabuła tej powieści, jest prawdziwą katorgą. Ilu to weteranów i moli książkowych poległo w potyczce z Faraonem?
Ale nie wszyscy przejmowali się takim stanem rzeczy, niektórzy z miejsca wybrali streszczenia. W końcu po to podobno są, aby pomagać tym najmniej wytrwałym.
Granica - Zofia Nałkowska
Granica to książka, która rodziła się podobno w wielkich bólach.
Nic, więc dziwnego, że teraz dla wielu osób stanowi prawdziwą męczarnię. Nad tą książką płacze wielu uczniów, bynajmniej nie z powodu wzruszenia, tęsknoty, ale z prawdziwej zgryzoty na samą myśl o utonięciu w całym morzu nazwisk postaci powieści i kolejnym spotkaniu z głównym bohaterem, którego zachowania determinuje jedynie wrodzona głupota.
Czasami można odnieść wrażenie, że głównym celem autorki było sprawdzenie granic naszej odporności psychicznej.
Janko Muzykant - Henryk Sienkiewicz
Pozytywistyczne nowele takie jak Janko Muzykant, Antek czy Nasza Szkapa pozostawiły traumę w wielu uczniach szkół podstawowych. Te krótkie koszmarki naprawdę spędzały sen z powiek. Pamiętacie Rozalkę zamkniętą w piecu w celach leczniczych?
Krzyżacy - Henryk Sienkiewicz
Losów tragicznego Juranda ze Spychowa i Zbyszka z Bogdańca chyba nikomu nie trzeba przypominać.
Zmierzenie się z takim kawałem literatury nie jest niemożliwe, aczkolwiek niezwykle trudne i uciążliwe. Przebrnięcie przez tę książkę powinno się nagradzać orderem za wytrwałość, albo przynajmniej medalem za pobicie rekordu najdłuższego czytania jednej lektury.
Marcin Kozera - Maria Dąbrowska
Marcin Kozera jest tytułowym bohaterem opowiadania Marii Dąbrowskiej. Mieszka w Londynie, nie zdając sobie sprawy ze swego pochodzenia do czasu, gdy ojciec postanawia zapisać go do polskiej szkoły. Dopiero tam odkrywa, kim jest naprawdę.
Utwór miał budzić w Polakach poczucie przynależności do narodu i patriotyzm w trudnych czasach. Jakie uczucia budzi dzisiaj?
Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela - Henryk Sienkiewicz
Twórczość Henryka Sienkiewicza wielokrotnie stanowiła odpowiedź na problemy ludzi jemu współczesnych. Nie inaczej było w przypadku tej noweli.
Utwór opisuje fragment życia dziecka, któremu przyszło żyć w niesprawiedliwym i okrutnym świecie.
W przypadku tej noweli problemu nie stanowi oczywiście liczba stron, ani też drastyczność opisywanych zdarzeń. Prawdziwym zmartwieniem uczniów sięgających po tę lekturę jest niemożność utożsamiania się z chłopcem, głównym bohaterem tego utworu. Rodzi to wyjątkowe znużenie i sprawia, że niejeden młody czytelnik postanawia podarować sobie tę książeczkę na rzecz kolejnego filmu animowanego.