Z okazji środowej promocji drugiej części trylogii Andrzeja Sapkowskiego, powieści Boży bojownicy autor spotkał się z czytelnikami w warszawskim EMPiK-u. Sapkowski obiecał zebranym, że w zapowiadanej trzeciej części cyklu pt.: Lux perpetua główny bohater dorośnie, zmądrzeje, a nawet przejdzie radykalną przemianę wewnętrzną.
Ta obietnica została trochę wymuszona na Sapkowskim przez zebranych czytelników, którzy zarzucają głównemu bohaterowi cyklu - Raynevanowi - że nie jest ani specjalnie mądry, ani sprytny, poza tym brakuje mu sprawności fizycznej.
„- Ale przecież podoba się kobietom, czy to nie wystarczy?” - bronił Sapkowski swojego bohatera.
„- Przemiana wewnętrzna bohatera jest wpisana w poetykę powieści. Uważam, że lepiej, żeby była to przemiana na lepsze - dodał pisarz.
Sapkowski, autor bestsellerowego cyklu powieści fantasy o wiedźminie Geralcie, od kilku lat tworzy powieści historyczne. W zeszłym roku pierwsza część trylogii Narrenturm znalazło się wśród książek nominowanych do literackiej nagrody NIKE.
Obecnie ukazała się druga część Boży bojownicy. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa superNOWA pod patronatem medialnym Wirtualnej Polski.
Główny bohater cyklu jest medykiem, zielarzem, krewnym biskupów i książąt. Mimo że powieść osadzona jest w realiach historycznych, Sapkowski nie zapomina jednak o wątku fantasy - niektóre zawikłane tajemnice historyczne próbuje wyjaśnić ingerencją sił magicznych.
Zebranych czytelników ciekawiła też dalekowzroczność wszystkich męskich bohaterów powieści Sapkowskiego - Reynevan potrafi zakochać się w kobiecie widzianej z odległości kilometra, a także kwestia rozmiaru biustu bohaterek Sapkowskiego - znakomita większość z nich ma bowiem małe piersi. Autor tłumaczy to figlami, jakie płata mu podświadomość.